To znacznie zwiększy koszty budowy nowych inwestycji – fabryk, sklepów, stacji.

Teraz przedsiębiorca, który zbuduje drogę albo inny element infrastruktury, np. wiadukt, i przekaże go gminie, nie musi płacić od tej czynności VAT.

Z art. 7 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link] wynika bowiem, że opodatkowane jest nieodpłatne przekazanie towarów (z pewnymi wyjątkami) na cele inne niż związane z prowadzonym przedsiębiorstwem (jeżeli przy ich nabyciu można było odliczyć podatek naliczony).

[srodtytul]Decyduje związek z przedsiębiorstwem[/srodtytul]

Sądy interpretujące ten przepis nie mają wątpliwości: obciążone VAT są tylko towary przekazywane na cele niezwiązane z działalnością.

Nie trzeba więc płacić podatku przy przekazaniu infrastruktury gminie. Ta czynność jest bowiem związana z prowadzonym przedsiębiorstwem.

Przykładowo firma buduje drogę dojazdową, aby klientom łatwiej było do niej dotrzeć.

Wprawdzie polska [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawa o VAT[/link] inaczej reguluje te kwestie niż unijna dyrektywa, ale jak podkreślają sądy, na podatnika nie można nakładać wynikających z dyrektywy obowiązków wbrew unormowaniom krajowym.

Urzędy skarbowe nie mogą więc powoływać się na bezpośrednią skuteczność dyrektywy i obciążać podatników – poprzez stosowanie wykładni zgodnej z celami dyrektywy – obowiązkami, które nie zostały lub zostały niewłaściwie określone w przepisach krajowych.

[srodtytul]Sprzeczności już nie będzie[/srodtytul]

Ta niezgodność z dyrektywą ma być naprawiona. Zgodnie bowiem z projektem nowelizacji ustawy o VAT o opodatkowaniu nie będzie już decydował związek danej czynności z działalnością.

VAT trzeba będzie wykazać przy nieodpłatnym przekazaniu (darowiźnie) towarów, jeśli przy ich nabyciu przysługiwało prawo do odliczenia podatku naliczonego.

– Konieczność zapłaty VAT od przekazanej infrastruktury może znacznie podrożyć koszty inwestycji. Nie sądzę, żeby gmina chciała go pokryć, więc inwestor będzie zmuszony wyciągnąć tę kwotę z własnej kieszeni – mówi Maciej Grochulski, doradca podatkowy, partner w spółce Paczuski, Taudul, Korszla, Grochulski.

– Tymczasem budowa infrastruktury (drogi, przyłączy) i zobowiązanie się do przekazania jej gminie jest bardzo często warunkiem otrzymania pozwolenia na inwestycję.

Ten problem dotyczy nie tylko deweloperów i supermarketów, ale wszystkich firm, które budują obiekty oddziałujące na lokalną infrastrukturę, powodując zwiększenie jej obciążenia.

Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2011 r.

– Trudno będzie zakwestionować to rozwiązanie, bo podobne regulacje znajdują się w dyrektywie – dodaje Maciej Grochulski. – Trzeba jednak się zastanowić, czy przekazanie gminie drogi bądź przyłącza wraz z gruntem, na którym się one znajdują, jest w ogóle darowizną (czy szerzej: nieodpłatnym przekazaniem).

Z jej definicji w kodeksie cywilnym wynika, że jest to świadczenie bez ekwiwalentu. Tymczasem firma uzyskuje korzyści z przekazania infrastruktury. Gdyby tego nie zrobiła, nie mogłaby wykonać inwestycji.

[ramka][srodtytul]Opinia[/srodtytul]

Paweł Toński doradca podatkowy, partner w Accreo Taxand

Jeśli nowelizacja wejdzie w życie, po 1 stycznia 2011 r. VAT należny od czynności przekazania infrastruktury będzie dodatkowym kosztem inwestora. To często duże, wielomilionowe kwoty (tym bardziej że stawka podatku zostanie podniesiona do 23 proc.). Niestety, bez zobowiązania do oddania infrastruktury gminie rzadko udaje się przeprowadzić inwestycję. Moim zdaniem podatku można próbować uniknąć, jeśli przekażemy rzeczy wybudowane na cudzym gruncie. Nie jest to bowiem dostawa towarów (nie przenosimy ich własności, bo grunt nie jest nasz), ale świadczenie usług. Taka nieodpłatna czynność nadal będzie nieopodatkowana, jeśli ma związek z przedsiębiorstwem. A taki związek da się z pewnością wykazać. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=p.wojtasik@rp.pl]p.wojtasik@rp.pl[/mail] [/i]