[b]– Po jakiej cenie można sprzedać telefon firmowy pracownikowi? Czy trzeba jeszcze o czymś pamiętać?[/b] – pyta czytelnik.
Najprawdopodobniej pytanie to jest podyktowane obawą o skutki podatkowe:
- [b]po stronie pracownika[/b], tzn. czy zaniżenie ceny nie spowoduje, że pracownik będzie miał przychód z tego tytułu, iż zapłaci za telefon mniej, niż gdyby kupiła go osoba niezatrudniona w firmie (np. gdyby pracodawca sprzedał telefony na Allegro),
- [b]po stronie pracodawcy[/b], tzn. czy zaniżenie ceny sprzedaży nie spowoduje, że urząd skarbowy sam oszacuje dochód firmy z tytułu sprzedaży.
Omówmy obie konsekwencje.
[srodtytul]Skutki dla podwładnych[/srodtytul]
Przychodem pracownika ze stosunku pracy są m.in. świadczenia częściowo odpłatne (art. 12 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=346580]ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych[/link], w skrócie ustawy o PIT). Jeżeli świadczenia są częściowo odpłatne, to przychodem podwładnego jest różnica pomiędzy wartością tych świadczeń a odpłatnością ponoszoną przez pracownika (art. 11 ust. 2b ustawy po PIT).
Wartość świadczenia należy ustalić według zasad określonych w art. 11 ust. 2 lub 2a, czyli – w tym wypadku – na podstawie cen rynkowych stosowanych w obrocie telefonami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca ich zakupu.
[srodtytul]Liczy się wartość rynkowa[/srodtytul]
Jeśli więc pracownik zapłaci za telefon mniej, niż wynosi cena rynkowa aparatu tego samego rodzaju i gatunku (uwzględniając jego zużycie, czas i miejsce zakupu), to różnica będzie przychodem pracownika. Pracodawca powinien potrącić od tej różnicy zaliczkę na podatek.
Zwrócił na to uwagę [b]Naczelny Sąd Administracyjny już 26 marca 1993 r. (III SA 2219/92)[/b], gdy stwierdził: [b]„otrzymanie przez pracownika banku od jego pracodawcy kredytu pieniężnego oprocentowanego według stawek korzystniejszych od ogólnie stosowanych przez ten bank w tego rodzaju umowach powoduje uzyskanie przez pracownika przychodu,[/b] o którym mowa w art. 11 ust. 1 w związku z art. 12 ust. 1 (...).
Przychód ten jest równy różnicy występującej pomiędzy kwotą odsetek, jakie bank by uzyskał od udzielonego kredytu według stawek ogólnie stosowanych w tego rodzaju umowach, a kwotą odsetek, którą otrzyma od pracownika – kredytobiorcy”.
Nawet gdyby firma wątpiła, czy uda jej się sprzedać telefon odbiorcy zewnętrznemu po cenie rynkowej, musi traktować preferencje dla pracownika jako jego przychód. Przekonała się o tym spółka, która sprzedawała samochody służbowe po czterech latach ich używania lub po przejechaniu 150 tys. km. Cena rynkowa tych aut była ustalana na podstawie wyceny rzeczoznawcy.
Ponieważ jednak nie było chętnych na samochody (spółka uważała, że rzeczoznawca wycenił je za wysoko), wprowadziła 15-procentową obniżkę dla pracowników. Drugi Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie kazał uznać ten rabat za przychód pracownika z tytułu częściowo odpłatnego świadczenia [b](postanowienie z 23 sierpnia 2006 r., 1472/DPC/415-53/06/DW)[/b].
Do podobnych wniosków doszedł [b]Podkarpacki Urząd Skarbowy w postanowieniu z 30 grudnia 2004 r. (PUS.I/423/111/2004)[/b], gdy rozpatrywał sprawę firmy, która sprzedawała swoim pracownikom zestawy z telefonem po promocyjnej cenie.
[srodtytul]Rabat nie zawsze jest przychodem[/srodtytul]
Pracownik nie będzie miał przychodu, jeżeli pracodawca udzieli mu takiego samego rabatu, jaki oferuje odbiorcom zewnętrznym. W takiej sytuacji fakt, że kupujący jest pracownikiem, w żadnym stopniu go nie uprzywilejowuje wobec innych nabywców.
Potwierdził to [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 14 stycznia 2010 r. (III SA/Wa 1683/09)[/b]. Sąd stwierdził, iż brak przychodu „wynika właśnie z tego faktu, że «korzyść, jaką nabywca odniesie z nabycia określonej ilości towaru za mniejszą cenę albo większej ilości towaru za cenę stosowaną poza programem rabatowym, będzie pozorna. (..) Jeśli oferowany «rabat» jest dla obydwu grup adresatów taki sam, to w istocie nie jest to żaden rabat”.
Podobnie interpretują to organy podatkowe. [b]„Nie będzie mowy o częściowo nieodpłatnym świadczeniu, w sytuacji gdy cena oferowanego towaru nie będzie odbiegać od ceny rynkowej [/b](...) skoro wysokość rabatów, które będą udzielane w ramach programu «Rodzinka Pracowników» będzie identyczna dla każdego z ponad kilku tysięcy uczestników programu, a zasady uczestnictwa w nim będą jednolite dla wszystkich przystępujących do programu osób, to brak jest podstaw dla kwestionowania rynkowości udzielanych w ten sposób rabatów” – stwierdziła [b]Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 17 lutego 2010 r. (IPPB2/415-714/09-3/MK).[/b]
[srodtytul]Skutki dla pracodawcy[/srodtytul]
Sprzedając telefony, pracodawca uzyskuje przychód. Jeśli w stosunku do swoich pracowników zastosuje rabat, nie powinno to budzić zastrzeżeń organów podatkowych.
„Każdy podatnik ma prawo swobodnie układać swoje interesy tak, aby działalność gospodarcza była dla niego opłacalna pod względem ekonomicznym, w tym stosując znaczne upusty cenowe, jeśli jest to w jego uznaniu zasadne dla osiągnięcia tego celu. (..) przepisy prawa podatkowego, regulując, co jest przychodem, a co kosztem uzyskania przychodów prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej, nie zastrzegają jednocześnie, że towary handlowe nie mogą być sprzedawane poniżej ceny ich zakupu” – stwierdziła [b]Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 20 stycznia 2009 r. (ILPB1/415-882/08-2/TW)[/b].
W takiej sytuacji nie znajdzie zastosowania art. 11 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, bo przepis ten odnosi się do sytuacji, gdy zachodzi zależność (również wynikająca ze stosunku pracy), ale między różnymi podmiotami (firmami): krajowymi i zagranicznymi.
W grę nie wchodzi tu też art. 23 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2EDD2A254051EEBAE51CEC8F8A575B95?id=176376]ordynacji podatkowej[/link].
[srodtytul]Trzeba uwzględnić VAT[/srodtytul]
Sprzedaż telefonu pracownikowi jest opodatkowana VAT, bo jest to dostawa towaru. [b]Podstawą opodatkowania jest w tym wypadku kwota należna z tytułu sprzedaży, pomniejszona o kwotę należnego podatku [/b](art. 29 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=17D1F175CBC1000681743E9D550EDE8C?n=1&id=172827&wid=337454]ustawy o VAT[/link]). Obrót zmniejsza się o kwoty udokumentowanych rabatów (bonifikat, opustów, uznanych reklamacji i skont).
Sprzedaż telefonu byłaby zwolniona z VAT (na podstawie art. 43 ust. 1), jeżeli łącznie spełnione byłyby następujące warunki:
- pracodawca używał telefon co najmniej pół roku po jego zakupie i
- w stosunku do tego telefonu nie przysługiwało pracodawcy prawo do obniżenia podatku należnego o naliczony.
[ramka][b]WAŻNE [/b]
Podstawą wymiaru składek ZUS pracownika jest przychód w rozumieniu ustawy o PIT (art. 18 ust. 1 i art. 4 pkt 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).
Jeżeli rabat nie będzie przychodem pracownika, to pracodawca nie rozlicza również składek ZUS od udzielonego rabatu.[/ramka]
[ramka][b]Uwaga [/b]
Sprzedaży telefonu pracownikowi nie ewidencjonujemy w kasie fiskalnej. Wynika to z załącznika do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E1B342EA391352E3465FF6C88303E259?id=336368]rozporządzenia ministra finansów z 23 grudnia 2009 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących (DzU z 2009 r. nr 224, poz. 1797)[/link].[/ramka]