Nie jest to pierwsze w polskim prawie podatkowym udogodnienie dla firm, z którego w większości sytuacji nie opłaca się korzystać. Wcześniej przez kilka lat dotyczyło to ulgi na złe długi (poprawiła ją dopiero ubiegłoroczna zmiana ustawy o VAT).
Niestety, wszystko wskazuje na to, że na złagodzenie zasad rozliczania VAT od importu podatnicy na razie nie mają co liczyć. Po raz kolejny okazuje się, że autorzy przepisów zbyt często nie biorą pod uwagę realiów gospodarczych, w których działają firmy.
[srodtytul]Formalności jest zbyt wiele...[/srodtytul]
– 1 grudnia ubiegłego roku do [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=71F715F5EF51125D827EA7B074656D67?id=172827]ustawy o VAT[/link] wprowadzono art. 33a, na podstawie którego możliwe jest rozliczanie VAT od importu towarów bez jego wpłacania. Rozwiązanie to polega na jednoczesnym wykazaniu w deklaracji podatku należnego i naliczonego. Niestety, aby z tego uproszczenia skorzystać, należy spełnić kilka warunków. Jednym z bardziej kłopotliwych jest konieczność ustanowienia zabezpieczenia majątkowego odpowiadającego wartości podatku należnego – mówi Łukasz Jamróz, doradca podatkowy w Accreo Taxand.
Tłumaczy, że w praktyce często polega to na ustanowieniu poręczenia. Szkopuł w tym, że koszt zabezpieczenia może być zbliżony do korzyści, jakie daje procedura. Przedsiębiorcy wolą więc rozliczać VAT od importu na zasadach ogólnych, czyli wpłacać go w ciągu dziesięciu dni od odprawy towaru, aby później tę samą kwotę wykazać w deklaracji jako podatek naliczony. Duże firmy robią jeszcze inaczej: dokonują odpraw w Hamburgu lub Rotterdamie i dopiero stamtąd sprowadzają towary do Polski.
– [b]Po ponad pół roku obowiązywania można stwierdzić, że wprowadzona od 1 grudnia ubiegłego roku możliwość rozliczania VAT od importu bez konieczności wpłacania podatku obwarowana jest zbyt restrykcyjnymi warunkami.[/b] Świadczy o tym fakt, że tylko nieliczne firmy zdecydowały się na skorzystanie z tego ułatwienia – potwierdza Tomasz Grunwald, doradca podatkowy w KPMG. Także jego zdaniem jednym z poważniejszych utrudnień jest konieczność ustanowienia zabezpieczenia, np. gwarancji bankowej w wysokości wartości podatku.
[srodtytul]... a będzie jeszcze więcej[/srodtytul]
– Przedsiębiorcy, którzy spodziewali się złagodzenia warunków rozliczania VAT od importu, po zapoznaniu się z projektem nowelizacji ustawy o VAT będą bardzo zawiedzeni. Autorzy zmian nie tylko nie wprowadzają ułatwień, ale także nakładają dodatkowe obowiązki administracyjne – mówi Łukasz Jamróz.
[wyimek]Na złagodzenie zasad rozliczania VAT od importu na razie nie ma co liczyć[/wyimek]
Wyjaśnia, że zgodnie z planowaną nowelizacją podatnicy w praktyce będą musieli w ciągu czterech miesięcy od miesiąca, w którym powstał obowiązek podatkowy, przedstawić organowi celnemu dokumenty potwierdzające rozliczenie podatku należnego.
Tymczasem można mieć wątpliwości co do zasadności obowiązku ustanawiania zabezpieczeń. To dlatego, że kwota podatku należnego z tytułu importu niemal zawsze odpowiada kwocie podatku naliczonego. Inaczej jest tylko w sytuacjach, w których import związany jest z czynnościami zwolnionymi z VAT, ale to rzadko występuje w praktyce.
Dlatego [b]warto rozważyć likwidację lub ograniczenie obowiązku zabezpieczenia zobowiązania podatkowego,[/b] zwłaszcza że i tak możliwość stosowania procedury uproszczonej ograniczona jest do wybranych podmiotów.
[srodtytul]Zabezpieczenie do likwidacji[/srodtytul]
Tomasz Grunwald również uważa, że warto się zastanowić nad likwidacją zabezpieczeń majątkowych, ponieważ interesy fiskusa nie są w żaden sposób zagrożone. VAT należny z tytułu importu równy jest bowiem naliczonemu. W praktyce więc import nie powoduje zwiększenia zobowiązania podatkowego.
Jego zdaniem najlepiej byłoby wprowadzić takie same zasady rozliczeń VAT od importu, jakie obowiązują przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu towarów. Nie ma bowiem powodu, aby różnicować te transakcje. Dopiero wtedy można się spodziewać, że przedsiębiorcy przestaną unikać dokonywania odpraw celnych w Polsce. Takie rozwiązanie byłoby zgodne z prawem UE i nie powodowałoby zwiększonego ryzyka unikania opodatkowania przez nieuczciwych podatników.
[ramka][b]Kiedy można uniknąć podatku [/b]
Z rozliczania VAT w deklaracji ma prawo skorzystać firma, która:
- przedstawiła urzędowi celnemu zaświadczenie o braku zaległości we wpłatach należnych składek na ubezpieczenie społeczne oraz we wpłatach poszczególnych podatków stanowiących dochód budżetu państwa, przekraczających odrębnie z każdego tytułu, w tym odrębnie w każdym podatku, odpowiednio 3 proc. kwoty należnych składek i zobowiązań w poszczególnych podatkach;
- ustanowiła zabezpieczenia w wysokości równej kwocie podatku, który ma być rozliczony w deklaracji podatkowej.
Preferencyjne rozliczenie dotyczy tylko towarów objętych na terytorium Polski procedurą uproszczoną, o której mowa w art. 76 ust. 1 lit. b lub c ustanawiającego wspólnotowy kodeks celny.[/ramka]
[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.pilat@rp.pl]k.pilat@rp.pl[/mail][/i]