[b]Miałam do zapłacenia podatek od sprzedanych akcji. Złożyłam podanie z prośbą o rozłożenie go na raty, gdyż jestem samotną matką, a taka należność to moja półroczna pensja. Nie mam innych dochodów (alimentów itp.) Niestety, otrzymałam odmowę i od razu zostało zablokowane moje konto bankowe. Odbyła się sprawa sądowa i ukarano mnie dodatkowo kwotą 640 zł. Do tego komornik zajął mi pensję, a moje dochody miesięczne wynoszą w tej chwili 750 zł. Po rocznym rozliczeniu się miałam otrzymać zwrot podatku od osób fizycznych. Niestety, to też mi zabrali. Czy urząd skarbowy może nałożyć tyle kar?[/b] – pyta nasza czytelniczka.

[srodtytul]Nie wszystko naraz[/srodtytul]

Sytuacja czytelniczki to przykład na to, jak wiele sposobów ma fiskus, aby dochodzić należności podatkowych i jak bardzo mogą być one uciążliwe. Część ma charakter stricte karny (np. odsetki), część to tylko dodatkowy koszt związany z dochodzeniem należności podatkowych (np. koszty upomnień, egzekucyjne). Jeszcze inne są po prostu szczególną formą dochodzenia tych roszczeń (egzekucja z wynagrodzenia, egzekucja z rachunku bankowego, zaliczenie nadpłaty na poczet zaległości).

Trzeba jednak pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze organ podatkowy nie może stosować wszystkich dolegliwości od razu. Po drugie podatnikowi zawsze służą odpowiednie środki zaskarżenia, które mogą potwierdzić lub nie prawidłowość działań podjętych przez organ podatkowy i egzekucyjny.

Warto zwrócić się do urzędu skarbowego o rozłożenie zaległości podatkowej na raty (jest to możliwe w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym). W ten sposób można zapobiec egzekucji administracyjnej (np. zajęciu wynagrodzenia).

[b] Od odmowy służą środki zaskarżenia w postaci odwołania do organu II instancji, a następnie skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego.[/b]

Nie bez znaczenia jest również, iż rozstrzygnięcie nie zamyka drogi do złożenia ponownie wniosku o rozłożenie na raty, jeżeli zaistniały nowe okoliczności. Odmowa rozłożenia na raty dla czytelniczki oznaczała niestety to, iż organ podatkowy zaczął dochodzić od razu całej należności. Podjął więc czynności egzekucyjne.

[wyimek][b]955 zł[/b] wynosi obecnie kwota wolna od egzekucji[/wyimek]

W toku postępowania egzekucyjnego są możliwe do zastosowania różne środki przewidziane w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, w tym zajęcie rachunku bankowego czy wynagrodzenia za pracę. Niemniej jednak w toku postępowania można się bronić, zgłaszając zarzuty ([b]patrz ramka niżej[/b]).

Przy egzekucji z wynagrodzenia za pracę istnieją pewne ograniczenia – komornik nie może dokonać zajęcia kwoty wolnej od egzekucji. Stanowi ona równowartość wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, przysługującego zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych – przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne (art. 87 kodeksu pracy).

Obecnie minimalne wynagrodzenie wynosi 1276 zł (brutto). Po odliczeniu składek i podatku jest to kwota ok. 955 zł. Jeżeli czytelniczka jest zatrudniona w niepełnym wymiarze czasu pracy, kwota ta zostaje zmniejszona proporcjonalnie.

[srodtytul]Jaka grzywna[/srodtytul]

Środkiem nieegzekucyjnym, ale również bardzo dotkliwym, jest zaliczenie nadpłaty na poczet istniejących zaległości podatkowych. Jest on o tyle korzystniejszy dla podatnika, że nie generuje dodatkowych kosztów (jak np. koszty egzekucyjne).

Co do zasadności zaliczenia nadpłaty z rozliczenia rocznego na poczet zaległości, to takie działanie urzędu wynika wprost z art. 76 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DDE0791300CBC8991AB9374ED0AB7DB8?id=176376]ordynacji podatkowej[/link], który stanowi, iż nadpłaty wraz z ich oprocentowaniem zostają zaliczone z urzędu m.in. na poczet zaległości podatkowych wraz z odsetkami za zwłokę, a gdy takich zaległości nie ma – podlegają zwrotowi z urzędu. W sprawie zaliczenia urząd powinien wydać postanowienie, na które służy zażalenie.

Kwota 640 zł, którą została obciążona czytelniczka, to zapewne kara grzywny nakładana za uszczuplenie podatku, na podstawie art. 54 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=482E890286090DEE926CAD1A4C54C400?id=186065]kodeksu karnego skarbowego[/link]. Wysokość takiej kary jest ustalana indywidualnie, w granicach określonych w ustawie, z uwzględnieniem okoliczności sprawy oraz sytuacji majątkowej, rodzinnej, osobistej itd. podatnika.

Jeżeli kwota uszczuplonego podatku nie przekracza ustawowego progu (pięciokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia w czasie popełnienia wykroczenia skarbowego), to czyn jest zagrożony karą grzywny jak za wykroczenie skarbowe. Taka grzywna wynosi od jednej dziesiątej do dwudziestokrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia.

Jeżeli uwzględnimy wysokość obowiązującego w 2009 r. minimalnego wynagrodzenia w kwocie 1276 zł, to minimalna grzywna wynosi 127,60 zł. Po jej wymierzeniu także możliwe jest skorzystanie ze środków zaskarżenia.

[ramka]Jak się bronić przed egzekucją

Stosownie do art. 33 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1A1F4EE4D888F73E5EE40D3767071327?id=179915]ustawy z 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji[/link] podstawą zarzutu w sprawie prowadzenia egzekucji administracyjnej może być:

- wykonanie lub umorzenie w całości albo w części obowiązku, przedawnienie, wygaśnięcie albo nieistnienie obowiązku,

- odroczenie terminu wykonania obowiązku albo brak wymagalności obowiązku z innego powodu, rozłożenie na raty spłaty należności pieniężnej,

- określenie egzekwowanego obowiązku niezgodnie z treścią obowiązku,

- błąd co do osoby zobowiązanego,

- niewykonalność obowiązku o charakterze niepieniężnym,

- niedopuszczalność egzekucji administracyjnej lub zastosowanego środka egzekucyjnego,

- brak uprzedniego doręczenia zobowiązanemu upomnienia,

- zastosowanie zbyt uciążliwego środka egzekucyjnego,

- prowadzenie egzekucji przez niewłaściwy organ egzekucyjny,

- niespełnienie wymogów co do treści tytułu wykonawczego.[/ramka]