Zasady korekty podstawy opodatkowania przy umowach z powiązanym podmiotem z zagranicy określiło Ministerstwo Finansów w projekcie rozporządzenia. Ustawodawca powinien jednak też pomyśleć o transakcjach między krajowymi przedsiębiorstwami – podkreślają eksperci.
Proponowane rozwiązania to konsekwencja nowelizacji art. 11 ustawy o CIT i art. 25 ustawy o PIT, które od 1 stycznia wprowadziły możliwość korekty dochodów polskiego podatnika.
[srodtytul]Aby uniknąć podwójnego podatku[/srodtytul]
Celem nowych przepisów jest wyeliminowanie podwójnego opodatkowania dochodów powiązanych firm z różnych krajów, w szczególności z Unii Europejskiej.
– Załóżmy, że polska spółka sprzedała zagranicznej powiązanej firmie towary za 100, wykazała taki przychód, a kontrahent koszt – tłumaczy Monika Poteraj, doradca podatkowy w kancelarii DLA Piper. – Jeśli zagraniczny urząd uzna, że cena zakupu towarów jest nierynkowa, może obniżyć koszt u kupującego np. do 80 i określić dodatkowy dochód do opodatkowania w jego kraju. Po wydaniu protokołu kontroli lub decyzji w tej sprawie polska firma będzie mogła złożyć wniosek o korektę (zmniejszenie) swojego dochodu.
Tryb takiej korekty będzie określony w rozporządzeniu. Procedurę wszczyna minister finansów na wniosek podatnika. Powinien go złożyć w ciągu trzech lat od doręczenia jemu lub powiązanemu podmiotowi protokołu kontroli lub decyzji, które mogą spowodować podwójne opodatkowanie. We wniosku tym, oprócz danych identyfikacyjnych, musi się znaleźć m.in. opis stanu faktycznego sprawy z uwzględnieniem powiązań z kontrahentem oraz kopie decyzji, protokołów lub innych dokumentów świadczących o podwójnym opodatkowaniu.
[srodtytul]Krajowe transakcje bez przepisów[/srodtytul]
Minister finansów ma dwa lata na zakończenie całej procedury. Potem właściwy urząd wszczyna postępowanie w sprawie określenia wysokości dochodu lub straty, uwzględniając jej wyniki.
Określenie zasad korekty zysku jest niezbędne w związku z przystąpieniem Polski do konwencji arbitrażowej oraz przyjęciem przez Radę Unii Europejskiej kodeksu postępowania skierowanego do państw członkowskich. Tak czytamy w uzasadnieniu projektu.
– [b]Ustawodawca nie miał innego wyjścia, musiał przyjąć te regulacje[/b] – mówi Monika Poteraj. – [b]Niestety, nie był zobligowany do wprowadzenia podobnych rozwiązań dotyczących transakcji między polskimi powiązanymi firmami. Jeśli więc urząd zwiększy dochód polskiej spółki, powiązane z nią polskie przedsiębiorstwo nie ma podstawy prawnej do korekty swojego rozliczenia. W praktyce niewiele może zrobić. Wystawienie faktur korygujących jest zbyt ryzykowne, próby wnioskowania o stwierdzenie nadpłaty są odrzucane przez urzędy skarbowe.[/b]
Rozporządzenie ministra finansów określi też sposoby i tryb szacowania dochodów. Utrzymuje zasady ustalania cen transakcyjnych i wartości rynkowej niektórych dóbr i usług określone w obowiązującym obecnie rozporządzeniu z 1997 r.
Jak zapewniają autorzy zmian, mają one na celu doprecyzowanie i uporządkowanie obecnych regulacji oraz dopasowanie do wytycznych OECD.
[ramka][b]Opinia: Artur Klęsk, doradca podatkowy w Accreo Taxand[/b]
Rozporządzenie ministra finansów określa zasady korekty zysku przy transakcjach z zagranicznymi powiązanymi podmiotami. To dobrze, szkoda jednak, że przy okazji ministerstwo nie zaproponowało podobnego mechanizmu dla krajowych powiązanych spółek. Jeśli fiskus zakwestionuje ceny transferowe w polskiej spółce i zwiększy jej przychody albo zmniejszy koszty, to handlująca z nią powiązana polska firma powinna mieć możliwość skorygowania swojego dochodu. W przepisach nie znajdziemy jednak trybu takiej korekty. Można wprawdzie spróbować wystąpić o stwierdzenie nadpłaty albo o wszczęcie postępowania na żądanie, ale nie w każdej sytuacji można te procedury zastosować [/ramka]