Dotyczy to także nabywców zorganizowanej części przedsiębiorstwa, np. linii produkcyjnej czy innych maszyn i urządzeń. A wszystko przez lukę prawną w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F9FC864C1DCB1B5101C1ABBAEF100F3A?id=176376]ordynacji podatkowej[/link].

Okazuje się, że żaden przepis ordynacji – ani art. 93 i art. 93a – 93c, ani cały jej rozdział 14 mówiący o prawach i obowiązkach następców prawnych oraz podmiotów przekształcanych – nie mówi, jak należy traktować na gruncie podatkowym nabycie przedsiębiorstwa w całości lub jego zorganizowanej części, jeśli dochodzi do tego na podstawie zwykłej umowy kupna-sprzedaży.

W efekcie [b]przedsiębiorcy nie wiedzą, czy nabywca ma możliwość rozliczenia faktur VAT oraz faktur korygujących, gdy wstępuje we wszelkie przewidziane w przepisach prawa podatkowego dotychczasowe prawa i obowiązki zbywcy. To znaczy, czy może np. odliczyć VAT naliczony[/b].

Nie ma żadnego przepisu, który w sposób jednoznaczny mówiłby o sukcesji podatkowej przy nabyciu przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.

Owszem, jest w ordynacji podatkowej regulacja, która odnosi się do nabywcy przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części (tj. art. 112), ale przewiduje ona odpowiedzialność nabywcy jak osób trzecich, i to ograniczoną do zaległości podatkowych.

Co więcej, zakres odpowiedzialności nabywcy ograniczony jest do wartości nabytego przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części (art. 112 § 3).

[srodtytul]Kto może zmniejszyć obrót[/srodtytul]

Niestety, problem jest poważny i dotyczy rozliczeń w okresie przejściowym – gdy firma zmieniła już właściciela, ale jeszcze nie wszyscy kontrahenci dowiedzieli się o sprzedaży przedsiębiorstwa (lub jego zorganizowanej części) i o jego nabywcy (nowym właścicielu). Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, iż zazwyczaj ze zmianą właściciela przedsiębiorstwa zmienia się także jego nazwa – jeśli nie w pełni, to przynajmniej w części.

Nowy podmiot, wystawiając faktury VAT, podaje więc w nich swoją nową nazwę, ale sam otrzymuje faktury, które kontrahenci wystawiają jeszcze na poprzedniego właściciela i poprzednią nazwę firmy. Podobnie sytuacja wygląda od strony kontrahentów.

I tu pojawia się pytanie, jak w takiej sytuacji prawidłowo zaksięgować faktury, których czasami są setki, a nawet tysiące, w zależności od wielkości firmy i skali jej działalności gospodarczej. A ponieważ zarówno w jednych, jak i w drugich nie zgadza się nazwa albo wystawiającego fakturę, albo nabywcy towaru lub usługi, firmy zaczynają mieć problem z odliczeniem VAT naliczonego.

Nie wiadomo także, czy nabywca przedsiębiorstwa ma prawo zmniejszyć obrót po otrzymaniu faktury korygującej od kontrahenta, skoro korekta została wystawiona na podmiot, który sprzedał przedsiębiorstwo.

Problemem jest również korygowanie obrotu z tytułu sprzedaży dokonanej przez zbywcę przedsiębiorstwa. Nie wiadomo mianowicie, kto ma prawo do wystawienia faktury korygującej: zbywca czy nabywca przedsiębiorstwa.

[srodtytul]Korekta sprawy nie załatwi [/srodtytul]

Niestety sama korekta faktury sprowadzająca się do zmiany nazwy podmiotu, na który jest wystawiona, może również budzić wątpliwości. Bo [b]polskie przepisy nie pozwalają na fakturze korygującej podać danych innego kontrahenta niż na fakturze pierwotnej.

Przedsiębiorcy obawiają się, że tak niejasną sytuację zaczną wykorzystywać organy podatkowe.[/b]

Zdaniem niektórych doradców podatkowych obawy te mogą być nieco na wyrost, ponieważ w sytuacji, w jakiej znaleźli się nabywcy przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części, istnieje możliwość bezpośredniego – jak twierdzą – zastosowania przepisu 112 dyrektywy, także w części dotyczącej sukcesji podatkowej. Dlatego, zdaniem ekspertów, jeżeli tylko przedsiębiorca jest w stanie przyporządkować otrzymywane lub wystawiane faktury do składników przedsiębiorstwa, które zostały objęte sprzedażą, np. kontraktu między spółką a kontrahentem X, to wszystkie zobowiązania wynikające z tego kontraktu powinny przejść na nową spółkę.

Na podstawie dyrektywy powinna ona mieć prawo do odliczenia VAT, ale w praktyce może się to wiązać z koniecznością dokonania korekty faktury, a co za tym idzie – z wątpliwościami, w jakim momencie powstaje to prawo po stronie spółki – nabywcy przedsiębiorstwa.

Wszystko wskazuje więc na to, że bez zmiany prawa się nie obejdzie.

[ramka][b]Komentuje Joanna Rudzka, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers [/b]

Mimo braku stosownych przepisów zasadne wydaje się zastosowanie prawa wspólnotowego (dyrektywy VAT oraz orzecznictwa ETS w tym zakresie). Art. 19 dyrektywy 112 umożliwia państwom członkowskim wyłączenie z zakresu opodatkowania VAT przekazania całości lub części majątku. Jednak jeżeli państwo zdecyduje się na implementację tego przepisu (a na podstawie art. 6 ustawy o VAT nie stosuje się jej postanowień do transakcji zbycia przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części), to transpozycja powinna dotyczyć całej jego treści, a więc przewidywać, że nabywca będzie traktowany jak następca prawny przekazującego. Przy nabyciu firmy w grę wchodzi przeniesienie praw i zobowiązań wynikających m.in. z umów z kontrahentami. Od chwili, gdy umowa staje się efektywna, nabywca przedsiębiorstwa powinien mieć prawo do wystawiania faktur dotyczących tych umów i do odliczenia VAT wykazanego na fakturach tychże umów dotyczących. [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:

[mail=g.lesniak@rp.pl]g.lesniak@rp.pl[/mail][/i]