[b]Urząd skarbowy stwierdził, że ukryłem część swoich dochodów i wydał decyzję ustalającą 75-procentowy podatek od nich. Odwołałem się, ale ponieważ izba skarbowa była tego samego zdania co urząd, więc złożyłem skargę do WSA. Udało mi się jednak odszukać stare wyciągi bankowe potwierdzające, że w owym czasie miałem środki pozwalające na zakup dwóch samochodów do firmy. Jaka jest szansa na to, bym mógł przedstawić te wyciągi na dowód, że miałem legalne pieniądze? Czy jest to możliwe, skoro sprawa jest już w sądzie?[/b]

Zasadniczo podatnik może zażądać wznowienia postępowania podatkowego na podstawie art. 240 § 1 pkt 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9EBBDA8C9274974F23A49269092328FF?id=176376]ordynacji podatkowej[/link]. Zgodnie z tym przepisem w sprawie zakończonej decyzją ostateczną wznawia się postępowanie, jeżeli wyjdą na jaw istotne, nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody, istniejące w dniu wydania decyzji, nieznane organowi, który wydał decyzję.

Żeby zatem była podstawa do wznowienia postępowania podatkowego, muszą być spełnione łącznie następujące przesłanki:

- wyszły na jaw nowe okoliczności faktyczne lub nowe dowody,

- nowe okoliczności lub nowe dowody muszą być istotne dla sprawy podatkowej,

- nowe okoliczności lub nowe dowody nie były znane organowi, który wydał decyzję,

- nowe okoliczności lub nowe dowody istniały w dniu wydania decyzji przez organ podatkowy.

To ostatnie oznacza, że nowe okoliczności i dowody musiały istnieć przed wydaniem decyzji ostatecznej, ale nie mogły być znane organowi podejmującemu decyzję ostateczną i musiały ujawnić się dopiero po wydaniu tej decyzji.

[b]Ponieważ sprawa czytelnika jest już w sądzie, więc[/b] – jak radzi Dariusz Malinowski, doradca podatkowy w KPMG – [b]czytelnik powinien przedstawić nowy dowód sądowi. Jednak to nie sąd będzie go oceniał. Sąd stwierdzi tylko, że nowy dowód może być przesłanką wznowienia postępowania i dlatego uchyli decyzję izby skarbowej. Na tej podstawie organ podatkowy wznowi postępowanie podatkowe.[/b]

Jeśli idzie o sam fakt znalezienia wyciągów bankowych, to jest to dowód, na którego podstawie podatnik może zażądać wznowienia postępowania podatkowego. Co ważne jest to istotny dowód, który istniał przed wydaniem decyzji ostatecznej.

Trzeba jednak pamiętać, że sam fakt posiadania pieniędzy na rachunku nie dowodzi jeszcze źródła pochodzenia tych pieniędzy. Tak czy inaczej organ podatkowy będzie dochodził, w jaki sposób znalazły się one na koncie podatnika.

Potwierdził to [b]WSA w Bydgoszczy w wyroku z 8 kwietnia 2009 r. (I SA/Bd 50/09)[/b]: „Okoliczność, że podatnik wpłaca określoną kwotę na rachunek bankowy, zakłada książeczkę oszczędnościową i dokonuje wpłat, nie czyni tych środków automatycznie przychodem ze źródła opodatkowanego lub wolnego od opodatkowania. Skoro wpłacone do banku środki nie pochodziły z przychodów podlegających opodatkowaniu lub wolnych od opodatkowania, to po likwidacji książeczki oszczędnościowej czy lokaty nie nabywają takiego charakteru. Fakt wpłaty kwoty na rachunek bankowy czy książeczkę oszczędnościową nie oznacza, że organ podatkowy nie ma prawa ustalać, z jakiego źródła kwota, którą wpłacono, pochodziła, tj. czy przychód ten był kiedykolwiek opodatkowany (...), czy też przychód był wolny od opodatkowania (...)”.