[b] W spółce jest dwóch wspólników. Są to osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Mają wpisy do ewidencji. Każdy mieszka w innej gminie. Działalność gospodarczą prowadzą w jeszcze innej gminie. Gdy kupują samochód ciężarowy, to na fakturę, wpisując adres siedziby i nazwę firmy. Gdzie powinni płacić podatek od środków transportowych, w sytuacji gdy nigdy nie przerejestrowują pojazdów na siebie? Prowadzą handel samochodami i pojazdy są ich towarami handlowymi. Czy płacić powinien ten, który figuruje w nazwie firmy jako pierwszy? Czy może tam, gdzie jest siedziba (ale przecież spółka nie jest osobą prawną)?[/b]

Z pytania wynika, że chodzi o spółkę cywilną (skoro wspólnicy prowadzą działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej). W takiej sytuacji samochód nie jest własnością spółki, tylko obojga wspólników. A to oznacza, że organem właściwym jest organ podatkowy (wójt, burmistrz, prezydent miasta) odpowiedni dla osoby, która została wpisana jako pierwsza w dowodzie rejestracyjnym pojazdu.

Czytelnik pisze jednak, że [b]wspólnicy nigdy nie przerejestrowują samochodów na siebie (domyślamy się, że nawet nie rejestrują ich czasowo). Skoro tak, to w ogóle nie powstanie obowiązek podatkowy w zakresie podatku od środków transportowych[/b] (bo ten jest ściśle związany z zarejestrowaniem środka transportowego na terytorium Polski).

Jednak [b]wspólnicy ani nikt inny nie powinien poruszać się takimi pojazdami po drogach[/b]. Zgodnie bowiem z art. 71 ust. 1 i 2 prawa o ruchu drogowym samochód jest dopuszczony do ruchu, jeżeli m.in. jest zarejestrowany i zaopatrzony w zalegalizowane tablice. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie samochodu do ruchu jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe.

Skoro wspólnicy kupują samochody jako towar handlowy, to powinni tak właśnie je traktować: jako towary do sprzedaży, a nie do używania.