Sprawa opodatkowania dobroczynnych esemesów już od kilku lat wzbudza ogromne kontrowersje, a Ministerstwo Finansów nie zmienia stanowiska.

Dlatego organizacje zdecydowały się wspólnie postarać o rozwiązanie problemu. W skład powstałej niedawno koalicji wchodzi 20 największych polskich organizacji, m.in. Polska Akcja Humanitarna, Fundacja Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową, Forum Darczyńców, Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce, Polski Czerwony Krzyż, Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Fundacja Hospicyjna oraz Fundacja Anny Dymnej „Mimo wszystko”.

[srodtytul]Wspólna inicjatywa[/srodtytul]

Powstała już strona internetowa – [link=http://www.smsbezvat.pl]www.smsbezvat.pl[/link] – na której każdy może podpisać się pod listem otwartym dotyczącym inicjatywy. Do współpracy zostali też zaproszeni operatorzy telekomunikacyjni.

Coraz więcej osób w ten właśnie sposób przekazuje pieniądze na cele dobroczynne, ponieważ jest to bardzo wygodne. Tylko w 2008 r. darczyńcy przekazali 22,4 mln zł na rzecz największych organizacji. Od tej kwoty fiskus pobrał ponad 4 mln zł podatku.

[srodtytul]Korzyść dla budżetu[/srodtytul]

Obecnie każdy „charytatywny” SMS, z którego dochód trafia do organizacji dobroczynnych, jest obciążony 22-proc. VAT. Do potrzebujących nie trafia więc pełna kwota wsparcia, ale suma pomniejszona o ten podatek. Jeśli np. darczyńca przekazuje 5 zł, to do obdarowanego trafia nieco ponad 4 zł, a prawie złotówka zasila budżet w formie podatku.

Ministerstw Finansów konsekwentnie podtrzymuje, iż nie można zwolnić z VAT esemesów, z których dochód jest przeznaczony na działalność charytatywną. Wysyłanie wiadomości sms jest bowiem traktowane jako usługa telekomunikacyjna, a unijna dyrektywa o VAT nie przewiduje możliwości zwolnienia dla tego typu usług. Przepisy nie przewidują również możliwości stosowania obniżonej stawki.

Ministerstwo Finansów stara się jednak rozwiązać problem w inny sposób. Po ostatniej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przekazało kwotę VAT zapłaconego przez operatorów na konto Ministerstwa Zdrowia, które z kolei przeznaczyło ją na cele medyczne zbieżne z finansowanymi przez WOŚP.

Zdaniem instytucji pożytku publicznego tego typu działania nie rozwiązują jednak problemu. Wystąpiły więc do dyrektorów izb skarbowych w Warszawie, Katowicach i Bydgoszczy z wnioskami o wydanie interpretacji w sprawie tych przepisów. Okazało się jednak, że nie mogą otrzymać odpowiedzi, gdyż – zdaniem organów podatkowych – nie spełniają wymogów formalnych, ponieważ nie są podatnikami VAT. Zainteresowane instytucje złożyły zażalenie i teraz czekają na jego rozpatrzenie.

Niektórzy eksperci widzą jednak inne rozwiązanie problemu. Chodzi o to, żeby z podstawy opodatkowania wyłączyć kwotę przekazywaną na szczytny cel.

[srodtytul]Co można zmienić[/srodtytul]

Wystarczyłoby odpowiednio zinterpretować art. 29 ustawy o VAT. Można by wówczas wskazać, że część wpłaty (np. 0,5 zł z 5 zł) byłaby pobierana przez operatora z tytułu wykorzystania jego sieci do zbierania środków finansowych na dany cel. Pozostałe 4,5 zł zostałoby wyłączone z opodatkowania jako darowizna na cele charytatywne. Taki system funkcjonuje na przykład w Czechach. Ministerstwo Finansów już wcześniej twierdziło jednak, że Komisja Europejska może to zakwestionować.

[ramka][b]Komentuje Wojciech Śliż - doradca podatkowy w Pricewaterhouse-Coopers:[/b]

Zgadzam się ze stanowiskiem resortu, iż dyrektywa UE nie pozwala na zwolnienie z VAT esemesów przekazywanych na cele dobroczynne. Jest to bowiem usługa telekomunikacyjna, która powinna być opodatkowana VAT. Ministerstwo Finansów nie wzięło jednak pod uwagę innego rozwiązania. Nie trzeba zmieniać przepisów, wystarczy dokonać właściwej interpretacji art. 29 ustawy o VAT i wyłączyć kwotę przekazywanej darowizny z podstawy opodatkowania. Wówczas opodatkowaniu VAT podlegałaby jedynie ewentualna prowizja operatora. W praktyce jednak dotychczas operatorzy zawsze rezygnowali z pobrania takiej prowizji, gdy były prowadzone akcje dobroczynne. Jeśli zaś operator nie pobiera wynagrodzenia, to fiskus nie powinien pobierać VAT. Cała kwota, bez potrącania podatku, trafiłaby wówczas na szczytny cel. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=m.pogroszewska@rp.pl]m.pogroszewska@rp.pl[/mail][/i]