[b][i]Odpowiada Małgorzata Dymek, menedżer, doradca podatkowy w Grant Thornton Frąckowiak sp. z o.o.:[/i][/b]

Granica między kosztami bezpośrednimi a pośrednimi jest płynna. Te same koszty mogą mieć charakter pośredni lub bezpośredni w zależności od okoliczności faktycznych. W tym wypadku wydaje się, że poniesione opłaty powinny zwiększyć koszty materiałów jako koszty bezpośrednie.

Powstaje oczywiście problem sposobu rozliczenia zwiększenia kosztów bezpośrednich odpowiadających zwiększeniu ceny materiałów produkcyjnych. Wpływ zwiększenia na wynik roku 2008 powinien być odpowiedni do wartości faktycznie rozpoznanych kosztów sprzedanych produktów, do których produkcji wykorzystano materiały, których opłaty celne dotyczyły, a nie jest przy tym możliwe zidentyfikowanie poszczególnych dostaw materiałów w produktach gotowych pozostających w magazynie, półproduktach i materiałach oraz produktach sprzedanych.

W związku z tym rozliczenie powinno nastąpić poprzez wyliczenie odchyleń od cen zakupu materiałów przypadających na sprzedane produkty gotowe.

Jednak z uwagi na to, że spółka otrzymała fakturę po dniu sporządzenia sprawozdania finansowego, analizowane koszty będą kosztami roku 2009 w części przypadającej na produkty sprzedane w 2008 i 2009 roku.