Zawierając transakcje z zagranicznymi kontrahentami rozliczane w walutach obcych, można zabezpieczyć się przed ryzykiem dotyczącym wahań kursów walut. Służą temu pochodne instrumenty finansowe. Korzystając z nich, trzeba jednak wziąć pod uwagę również skutki podatkowe. Te nieraz niełatwo jest ustalić ze względu na skąpe regulacje w ustawie o CIT i niejednolite interpretacje organów podatkowych.
[srodtytul]Kontrakty rzeczywiste i nierzeczywiste[/srodtytul]
Dla celów CIT istotne jest nie tylko jasne ustalenie, czy mamy do czynienia z transakcją stanowiącą instrument pochodny >patrz ramka, lecz również podział tych transakcji na kontrakty rzeczywiste i nierzeczywiste. Podział ten odwołuje się do faktycznego sposobu rozliczeń między stronami. Gdy realizacja zawartego przez strony kontraktu w dacie ustalonego rozliczenia odbywa się poprzez faktyczną dostawę instrumentu bazowego (czyli m.in. towaru, waluty, akcji), mamy do czynienia z kontraktem rzeczywistym, natomiast gdy rozliczeniu i faktycznemu przekazaniu podlega jedynie różnica między wartością kontraktu a wartością instrumentu bazowego, kontrakt zaliczany jest do kategorii nierzeczywistych.
Kwalifikacja zawieranych przez przedsiębiorców kontraktów do jednej z tych kategorii skutkuje często odmiennymi skutkami podatkowymi.
[srodtytul]Kiedy mamy koszt[/srodtytul]
Ustawa o CIT nie zawiera szczegółowych regulacji dotyczących zasad rozliczania instrumentów pochodnych. Art. 16 ust. 1 pkt 8b określa jednak moment uznania za koszt podatkowy wydatków poniesionych w związku z nabyciem pochodnych instrumentów finansowych. Mianowicie pomniejszają one dochody podatnika w momencie zajścia jednego z trzech poniższych zdarzeń, tj.
- realizacji praw wynikających z nabytych instrumentów pochodnych lub
- rezygnacji z realizacji praw wynikających z tych instrumentów albo
- ich odpłatnego zbycia.
Jednak gdy zawarcie kontraktu terminowego dotyczy transakcji mającej na celu nabycie środka trwałego lub wartości niematerialnej i prawnej, te wydatki powinny powiększać wartość początkową danego środka trwałego lub wartości niematerialnej i prawnej.
Nie należy przy tym zapominać o ogólnej zasadzie, pozwalającej na podatkowe rozliczanie jedynie tych kosztów, które są ponoszone w celu uzyskania przychodów (zachowania albo zabezpieczenia ich źródła).
[srodtytul]Nie zawsze przy nabyciu[/srodtytul]
W praktyce wskazane regulacje nie mają wpływu na sytuację nabywcy kontraktu w momencie zawarcia transakcji, bowiem często (głównie w wypadku transakcji forward i futures) nie ponosi on w tym momencie żadnych wydatków. Jedynie w odniesieniu do instrumentu pochodnego, jakim jest opcja, mamy do czynienia z zapłatą premii za jej nabycie już w momencie zawarcia transakcji, niezależnie od tego, czy w przyszłości opcja zostanie zrealizowana, czy nie. W takim wypadku poniesiony wydatek staje się kosztem dla celów podatkowych również dopiero w momencie realizacji praw wynikających z opcji lub też rezygnacji z ich realizacji. Natomiast w razie rezygnacji przez strony z realizacji kontraktu terminowego innego rodzaju (np. forward), przy którym nie uzgodniono żadnej stałej opłaty transakcyjnej w formie premii, moment rezygnacji z rozliczenia transakcji najczęściej będzie neutralny podatkowo dla jednej jak i drugiej strony transakcji, nie dojdzie bowiem do rozliczenia kontraktu.
[srodtytul]Koszt będzie albo nie[/srodtytul]
Istotne jest, że inaczej przebiegać będzie rozliczenie kosztów kontraktów rzeczywistych, a inaczej nierzeczywistych. W wypadku tych ostatnich koszt może bowiem w ogóle nie powstać, zważywszy, że rozliczeniu podlega jedynie różnica między wartością kontraktu a wartością instrumentu bazowego. W takiej sytuacji po stronie nabywcy kontraktu – w zależności od bieżącego poziomu wskaźników, na podstawie których zawarto transakcję (kursów walut czy stóp procentowych) – może powstać jedynie zysk.
Z kolei przy kontraktach rzeczywistych następuje faktyczna sprzedaż instrumentu bazowego po uzgodnionej wartości. Tym samym kosztem po stronie nabywcy będzie zapłacona cena, natomiast po stronie zbywcy – wartość instrumentu bazowego. Warto przy tym dodać, że rozliczenie kosztów po stronie nabywcy nie musi nastąpić w chwili realizacji kontraktu, w niektórych wypadkach koszt zostanie zrealizowany w momencie uzyskania przychodu z późniejszej sprzedaży instrumentu bazowego (np. w razie zawarcia kontraktu terminowego na nabycie zboża w określonym dniu po określonej cenie faktyczny koszt związany z nabyciem tego zboża zostanie zrealizowany w dniu sprzedaży zboża).
[srodtytul]O przychodzie nie ma mowy[/srodtytul]
O ile ustawodawca doprecyzował moment rozliczenia wydatków związanych z zawartym kontraktem w kosztach podatkowych, o tyle o przychodach uzyskiwanych z tego rodzaju transakcji zapomniał. W rezultacie organy podatkowe zajmują niejednoznaczne stanowiska.
Ustawa o CIT dzieli przychody na te wynikające z działalności gospodarczej i pozostałe. Jej art. 12 wskazuje, że zasadniczo przychody z działalności gospodarczej rozpoznaje się na zasadzie memoriałowej, tj. w momencie, gdy są one wymagalne (przychód należny). Nie jest tu natomiast istotny moment faktycznego otrzymania środków pieniężnych przez podatnika. Przychody tej kategorii powstają zgodnie z brzmieniem art. 12 ust. 3a w dniu wydania rzeczy, zbycia prawa majątkowego lub wykonania usługi (w całości lub w części). Jednak jeżeli przed tym dniem podatnik otrzyma zapłatę lub wystawi fakturę, przychód powstanie w jednym z tych momentów.
Taka jest zasada ogólna. Wyjątkiem są usługi rozliczane w okresach rozliczeniowych, dla których przychód powstaje w ostatnim dniu ustalonego przez strony okresu rozliczeniowego (według umowy lub faktury). Wszelkie natomiast inne kategorie przychodów związanych z działalnością gospodarczą powinny być rozliczane zgodnie z art. 12 ust. 3e, tj. w dniu faktycznego otrzymania zapłaty.
[srodtytul]Przychód z działalności gospodarczej[/srodtytul]
Organy podatkowe są zgodne, że przychody z kontraktów terminowych są przychodami z praw majątkowych uzyskanymi w ramach działalności gospodarczej. Jak wskazał np. [b]Małopolski Urząd Skarbowy w interpretacji z 21 listopada 2006 r. (PO1/423-59/06/89909)[/b]: „ponieważ transakcje dotyczące instrumentów pochodnych zawierane są przez osoby prawne w związku z ich działalnością gospodarczą, podstawą prawną zakwalifikowania przysporzenia uzyskanego z wykonania instrumentu pochodnego do przychodów podatkowych będzie art. 12 ust. 3 ustawy o CIT” (choć art. 12 zmienił się od czasu wydania tej interpretacji, zasada ogólna pozostała ta sama).
Organy podatkowe zgadzają się też co do tego, że przychody (podobnie jak koszty) wynikające z transakcji dotyczących instrumentów pochodnych powinny być rozliczane w momencie realizacji kontraktu. Niemniej są rozbieżności co do właściwej podstawy prawnej rozpoznania przychodu z prawa majątkowego: czy jest nią art. 12 ust. 3a, czy ust. 3e ustawy o CIT.
[srodtytul]Rozbieżne stanowiska[/srodtytul]
Warto zauważyć, że art. 12 ust. 3a odnosi się wyłącznie do przychodu ze zbycia praw majątkowych. Zatem przychody z praw majątkowych niezwiązane z ich zbyciem powinny być rozpoznane – zgodnie z art. 12 ust. 3e ustawy o CIT. Takie stanowisko przedstawiła [b]Izba Skarbowa w Warszawie w interpretacji z 22 października 2007 r. (1401/BP-I/4210-66/ICh/PP-I)[/b]: „otrzymana kwota będzie stanowić dla banku przychód wynikający z realizacji prawa majątkowego wynikającego z zawartego kontraktu. Zgodnie więc z dyspozycją zawartą w art. 12 ust. 3e ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych w przypadku otrzymania przychodu związanego z działalnością gospodarczą, a nie dotyczącego zapłaty za usługi, sprzedaży towaru lub też zbycia prawa majątkowego, za datę powstania przychodu uznaje się dzień otrzymania zapłaty”.
Jednak taki pogląd wydaje się odosobniony. Dominuje stanowisko zaprezentowane przez[b] Izbę Skarbową w Warszawie w interpretacji z 7 kwietnia 2008 r. (IP-PB3-423-121/08-2/AG)[/b]. Wyjaśniła ona, że samo zawarcie kontraktu terminowego nie skutkuje powstaniem przychodu należnego, powstaje on dopiero w momencie realizacji nabytych praw majątkowych. Niemniej moment powstania przychodu uzyskanego w wyniku realizacji tego prawa (instrumentu pochodnego) powinien być ustalony zgodnie z art. 12 ust. 3a ustawy o CIT.
[srodtytul]Data zapłaty...[/srodtytul]
To, który z tych dwóch przepisów jest podstawą powstania przychodu, może być istotne szczególnie w sytuacji, gdy strony kontraktu terminowego ustalą konkretną datę rozliczenia transakcji (i na ten moment wyliczą wzajemne zobowiązania i należności), jednak jednocześnie ustalą wydłużony termin płatności. Powstaje wtedy pytanie: kiedy powinien być rozpoznany przychód?
Zgodnie z pierwszym stanowiskiem: w momencie faktycznego rozliczenia, czyli otrzymania płatności. Taki też sposób postępowania wynika bezpośrednio z przepisu (art. 12 ust. 3e).
Drugie stanowisko wskazuje na art. 12 ust. 3a ustawy o CIT, nawiązujący do momentu wydania rzeczy, zbycia prawa majątkowego lub wykonania usługi. Przepis ten ponadto wyznacza moment graniczny, w jakim przychód powinien powstać, tj. wystawienie faktury lub uregulowanie należności. W jego świetle przychód powstaje z momentem uregulowania należności jedynie w sytuacji, gdy płatność nastąpiła przed jednym ze wskazanych momentów, w przeciwnym razie moment płatności nie determinuje rozliczenia otrzymanego przychodu. Jak zatem, opierając się na tej regulacji, ustalić moment rozpoznania przychodu osiąganego z realizacji kontraktu terminowego?
[srodtytul]...czy umownego rozliczenia[/srodtytul]
Organy podatkowe twierdzą przeważnie, że przychód powinien powstać w dacie umownego rozliczenia stron. Co należy przez to rozumieć, wyjaśniła [b]Izba Skarbowa w Poznaniu w interpretacji z 24 czerwca 2008 r. (ILPB3/423-193/08-2/HS)[/b]: „w chwili zamknięcia kontraktu terminowego (value date) dochodzi do określenia wyniku transakcji – straty lub zysku. W przypadku powstania straty spółka jest zobowiązana do zapłaty jej wartości na rzecz spółki matki. W konsekwencji dzień zamknięcia kontraktu terminowego (value date) jest dniem realizacji praw wynikających z tego instrumentu finansowego, niezależnie od tego, że faktyczna zapłata kwoty straty następuje dopiero w przyszłości”. Izba sprecyzowała, że dla celów rozpoznania przychodu, na podstawie art. 12 ust. 3a ustawy o CIT, data realizacji kontraktu powinna być utożsamiana z momentem wykonania usługi. To stanowisko poznańska Izba Skarbowa doprecyzowała w interpretacji z 23 stycznia 2009 r. (ILPB3/423W-101/08-2/BN), rozgraniczając moment realizacji kontraktu (value date) od momentu faktycznej płatności środków pieniężnych (delivery date). Wskazała, że „termin ten (value date – przyp. aut.) nie może być tożsamy z datą rozliczenia, określaną jako delivery date, czyli dniem przepływu środków pieniężnych wynikających z rozliczenia”.
[i]Autor jest doradcą podatkowym, partnerem w Horwath Sztuba Kaczmarek sp. z o.o.
Autorka jest doradcą podatkowym, starszą konsultantką w tej firmie[/i]
[ramka][b]Rodzaje instrumentów pochodnych[/b]
Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej ustawa o CIT) dla celów opodatkowania transakcji na instrumentach pochodnych definiuje je w art. 16 ust. 1b jako prawa majątkowe, których cena zależy bezpośrednio lub pośrednio od ceny towarów, walut obcych, waluty polskiej, złota dewizowego, platyny dewizowej lub papierów wartościowych albo od wysokości stóp procentowych lub indeksów, a w szczególności opcje i kontrakty terminowe.
Natomiast, zgodnie z ustawą o obrocie instrumentami finansowymi, opisane wyżej rodzaje praw zaliczane są do instrumentów finansowych, którymi w rozumieniu ustawy są finansowe kontrakty terminowe oraz inne równoważne instrumenty finansowe rozliczane pieniężnie, umowy forward dotyczące stóp procentowych, swapy, swapy na stopy procentowe, swapy walutowe.Znacznie rozbudowaną definicję takich instrumentów mamy w rozporządzeniu ministra finansów w sprawie szczegółowych zasad uznawania, metod wyceny, zakresu ujawniania i sposobu prezentacji instrumentów finansowych.
Zgodnie z nim instrumenty pochodne to instrumenty finansowe, których wartość jest zależna od zmiany wartości instrumentu bazowego (tj. stopy procentowej, ceny papieru wartościowego lub towaru, kursu wymiany walut itp.) a ich nabycie nie powoduje poniesienia żadnych wydatków początkowych lub ich wartość netto jest niska w porównaniu z wartością innych rodzajów kontraktów tego typu. Wśród takich instrumentów rozporządzenie wymienia m.in. kontrakty futures, forward, swap, opcje (put i call). W praktyce funkcjonują na rynku również liczne odmiany tych kategorii instrumentów pochodnych, w niektórych przypadkach wbudowane w standardowe umowy kredytowe czy umowy o świadczenie usług.[/ramka]