Możemy przecież już nie prowadzić działalności. Ale mamy prawo odebrać i potwierdzić fakturę korygującą. Sprzedawca może więc obniżyć swój podatek należny. Jeśli natomiast nabywca nic nie zrobi z wykazanym w korekcie zmniejszonym podatkiem naliczonym, fiskus na tym straci. To jednak ryzykowne działanie.
[srodtytul]Obniżka po transakcji[/srodtytul]
Spójrzmy na sytuację, jaką opisał nam czytelnik.
Firma A sprzedaje towar za 1000 zł i wystawia fakturę, w której wykazuje 220 zł podatku należnego. Firma B, która kupiła ten towar, odlicza sobie 220 zł podatku naliczonego. Po kilku miesiącach firma A wystawia fakturę korygującą (np. z powodu zwrotu towarów albo rabatu) na kwotę 500 zł plus 110 zł VAT. Firma B powinna też skorygować swoje rozliczenie, a konkretnie obniżyć swój podatek naliczony o 110 zł. Wydaje się, że wszystko jest jasne.
– [b]Co się jednak dzieje, gdy w tym okresie nabywca nie miał innych zakupów ani sprzedaży opodatkowanej?[/b] – pyta czytelnik.
W deklaracji wystąpi u niego wyłącznie „ujemny” podatek naliczony z faktury korygującej. Może go – zgodnie z art. 86 ust. 19 ustawy o VAT – przenieść na następny okres rozliczeniowy. Co jednak będzie – pisze dalej czytelnik – gdy akurat zmienił charakter działalności i obecnie, gdy otrzymał faktury rabatowe, ma wyłącznie sprzedaż zwolnioną? Albo właśnie zlikwidował działalność, a przecież potwierdzić odbiór faktury korygującej nikt mu nie zabrania?
[srodtytul]Kupujący wykazuje w deklaracji[/srodtytul]
Jeżeli chodzi o rozliczenie faktury korygującej, to z art. 86 ust. 10a ustawy o VAT wynika, że nabywca musi zmniejszyć podatek naliczony w rozliczeniu za okres, w którym otrzymał korektę. Natomiast art. 86 ust. 19 ustawy o VAT mówi o przeniesieniu kwoty podatku naliczonego na następny okres rozliczeniowy w sytuacji, gdy w danym okresie (miesiąc lub kwartał) nie wykonywaliśmy czynności opodatkowanych. Nie wyjaśnia jednak, co zrobić, gdy dalej prowadzimy działalność, ale także w tym następnym okresie nie mamy podatku należnego ze sprzedaży. Czy w takiej sytuacji powinniśmy dalej przesuwać rozliczenie ujemnego podatku naliczonego?
– Przedsiębiorca powinien wykazać w deklaracji ujemny podatek naliczony, który przy braku innego podatku naliczonego oraz należnego przekształci się w VAT do zapłaty – mówi Władysław Varga, doradca podatkowy, partner w Taxpoint. – Ten VAT do zapłaty przenosi się na następny okres rozliczeniowy, ale tylko na jeden (najbliższy). Potem, moim zdaniem, powinien zostać normalnie rozliczony (czyli oddany do urzędu). Jak bowiem stwierdził[b] Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 15 kwietnia 2008 r. (I SA/Łd 6/2008)[/b]: „należy przyjąć taki kierunek interpretacji art. 86 ust. 19 ustawy o VAT, zgodnie z którym przepis ten może być podstawą do przeniesienia podatku naliczonego tylko na jeden następny okres rozliczeniowy”.
[srodtytul]Pamiętajmy o zasadzie neutralności [/srodtytul]
Co jednak zrobić, gdy nabywca towarów w momencie otrzymania faktury korygującej nie prowadzi już firmy i nie rozlicza się z urzędem? Jeśli nie wykaże nigdzie tego zmniejszonego podatku naliczonego, to fiskus straci, bo – mówiąc w uproszczeniu – dostał mniej należnego (od sprzedawcy), niż oddał naliczonego (kupującemu).
– [b]Najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla podatnika, który otrzymał korektę ze zmniejszonym naliczonym, byłoby odprowadzenie tego podatku do urzędu[/b] – podpowiada Paweł Małecki, doradca podatkowy z Kancelarii Doradztwa Podatkowego Pama. – [b]Nawet gdy nie prowadzi już działalności. Takie rozwiązanie nie wynika z przepisów, ale tylko złożenie deklaracji, wykazanie ujemnego VAT naliczonego i jego zwrot do urzędu skarbowego powoduje zachowanie zasady neutralności tego podatku.[/b]
[ramka][b]Komentuje Władysław Varga, doradca podatkowy, partner w Taxpoint[/b]
Co zrobić, gdy podatnik otrzyma fakturę korygującą już po likwidacji biznesu? Przepisy zobowiązują go tylko do zmniejszenia kwoty podatku naliczonego w rozliczeniu za miesiąc (lub kwartał), w którym fakturę otrzymał. Ten przepis niewątpliwie jest adresowany do podatników, a podmiot, który zlikwidował działalność, nie jest już podatnikiem (był nim w momencie otrzymania pierwotnej faktury i dokonania odliczenia VAT naliczonego). Jednak uznanie, że nabywca nie ma żadnych obowiązków związanych z korektą (bo przepis jest adresowany do tych, którzy są podatnikami w momencie otrzymania faktury korygującej), a jednocześnie że dostawca ma prawo do obniżenia VAT należnego w związku z posiadaniem potwierdzenia odbioru korekty (bo nabywca może ją przecież potwierdzić), prowadziłoby do skutków trudnych do zaakceptowania, zważając na konstrukcyjne założenia systemu VAT. Powodowałoby bowiem, że VAT zostałby niejako podwójnie odliczony: raz jako podatek naliczony przez nabywcę w pierwotnej deklaracji, drugi raz jako zmniejszenie podatku należnego przez sprzedawcę po dokonaniu korekty.
Organy podatkowe mogą stwierdzić w takiej sytuacji, że korekta nie wywołuje skutków prawnych dla sprzedawcy, ponieważ nie została potwierdzona przez nabywcę będącego podatnikiem VAT. Z uwagi na to, że w momencie potwierdzania odbioru korekty kontrahent nie jest już podatnikiem, nie jest także pierwotnym nabywcą. Podejście takie byłoby dyskusyjne, ponieważ chodzi cały czas o tę samą zindywidualizowaną osobę (imię, nazwisko, miejsce zamieszkania, NIP). Fiskus może jednak argumentować, że dąży do zachowania podstawowej zasady VAT: w transakcji między podatnikami VAT powinien zostać raz zapłacony oraz raz odliczony.
Reasumując, mimo że w sytuacji otrzymania korekty po zakończeniu działalności żaden przepis nie zabrania nabywcy (niebędącemu już podatnikiem) potwierdzenia odbioru, a dostawcy obniżenia obrotu, uważam, że ryzykowne będzie, gdy nabywca nic nie zrobi z wykazanym w fakturze korygującej podatkiem naliczonym. Jeżeli wystawienie takiej faktury korygującej jest z handlowego punktu widzenia konieczne, rozważyłbym odpowiednią korektę deklaracji VAT złożonej w przeszłości przez nabywcę (mimo że przepisy nie obligują go do tego, przewidując jedynie konieczność ujęcia zmniejszenia podatku naliczonego w bieżącej deklaracji).[/ramka]