Tak orzekł WSA w Rzeszowie w wyroku z 7 sierpnia 2008 r. (I SA/Rz 339/08).
Spółka zawarła umowę na dostawę maszyn do produkcji i w czerwcu 2006 r. wystawiła fakturę zaliczkową, na której poczet otrzymała pieniądze. Spółka nie zadeklarowała z tytułu tych wpłat podatku należnego, lecz w tym samym miesiącu wystawiła fakturę korygującą do zera należność z faktury pierwotnej. Przy czym nie zwróciła otrzymanych wcześniej wpłat, zaliczając je jako nadpłatę na poczet należności z faktur późniejszych. Zdaniem organów podatkowych wpłaty otrzymane na poczet faktury zaliczkowej z czerwca 2006 r. nie mogą być potraktowane jako nadpłata, ale stanowią zaliczkę podlegająca opodatkowaniu. Nie przekraczały bowiem wartości umowy, a tylko wówczas możemy mówić o nadpłacie. Zatem obowiązek podatkowy powstał w czerwcu 2006 r.
Spółka złożyła skargę do WSA. Argumentowała, że została wystawiona faktura korygująca zaakceptowana przez drugą stronę transakcji, a ponadto przepisy ustawy o VAT nie obligowały jej do zwrotu otrzymanej kwoty.
Zdaniem sądu skoro spółka otrzymała określoną należność w trakcie realizacji umowy i wpłata była elementem tej umowy, to nie ma podstaw do wyłączenia jej z obrotu za czerwiec 2006 r. Sąd uznał, że dokonanie korekty, za którą nie idzie zwrot pieniędzy, nie powoduje przesunięcia momentu powstania obowiązku podatkowego i powstaje on z chwilą wystawienia faktury pierwotnej.
Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Prezentowany wyrok zasługuje w pełni na aprobatę. W przypadku otrzymania części należności przed wydaniem towaru lub wykonaniem usługi obowiązek podatkowy powstaje z chwilą otrzymania należności w tej części. Na podstawie ustalonych w sprawie okoliczności nie było, zdaniem sądu, wątpliwości co do tego, że wpłacona kwota stanowiła zarówno w chwili jej wpłaty, jak i po dokonaniu korekty część „należności” na poczet ceny z tytułu dostawy towaru. Dlatego też sama korekta faktury „zaliczkowej” nie pozbawiała jej tego przymiotu, a tym samym nie wyłączała obowiązku jej opodatkowania.
Mogą jednak zdarzyć się sytuacje, gdy na mocy ustaleń stron przekazanej i niezwróconej kwoty nie będzie można dalej traktować jako część należności za dostarczone towary lub usługi. W praktyce przyjmuje się często, że także w takiej sytuacji skuteczność korekty warunkuje zwrot wpłaconej kwoty. Wydaje się jednak, że takie stanowisko jest nieuprawnione, gdyż już na mocy dokonanych ustaleń wpłacona kwota przestaje wiązać się z czynnością opodatkowaną, co – jak podkreślił sąd w komentowanym wyroku – jest warunkiem koniecznym dla podlegania opodatkowaniu. Przyjęcie przeciwnego poglądu mogłoby prowadzić do niemożności dokonania skutecznej korekty w sytuacji, gdy wpłacona kwota nie podlegałaby zwrotowi ze względu na zaliczenie jej (na podstawie późniejszych uzgodnień między stronami) na poczet zobowiązania wynikającego z czynności nieopodatkowanej (np. odszkodowania). Należy jednak podkreślić, że ustalenia między stronami, które w wielu wypadkach z „mocą wsteczną” nadają czynnościom prawnym na gruncie prawa cywilnego inne znaczenie prawne niż to, które było im pierwotnie przypisane, mogą wywierać ograniczony skutek z punktu widzenia innych gałęzi prawa, m.in. prawa podatkowego (Tomasz Pietrzykowski, „Czynności prawne z mocą wsteczną”, „Radca prawny” nr 4/2003, s. 64 – 76).