Takie wnioski można wyciągnąć z wyroku WSA w Szczecinie z 24 lipca 2008 r. (I SA/Sz 198-199/08).
W wyniku kontroli za 2004 i 2005 r. organ podatkowy stwierdził, że spółka nieprawidłowo uznała różnice kursowe ustalone przy transakcji potrącenia wzajemnych wierzytelności za przychody i koszty podatkowe. Jego zdaniem, aby powstały podatkowe różnice kursowe, musi dojść do otrzymania pieniędzy lub zapłaty kosztu w gotówce. Do potrącenia doszło w wyniku zamiany zobowiązań na udziały i kompensat należności z zobowiązaniami.
Spółka nie zgadzając się z tym stanowiskiem, argumentowała, że zaliczenie różnic kursowych powstałych w związku z transakcjami gospodarczymi uzależnione jest od zapłaty, a zgodnie z art. 498 kodeksu cywilnego kompensata jest jedną z form regulowania zobowiązań. W sytuacji niejednoznacznej wykładni przepisów zasada zaufania do organów podatkowych nakazuje stosować korzystną dla podatnika.
Izba Skarbowa utrzymała w mocy zaskarżoną decyzję i sprawa trafiła do WSA. Sąd oddalił skargę, uznając, że dla wystąpienia różnic kursowych niezbędne jest ustalenie kursów sprzedaży walut i ich kupna odpowiednio z dnia faktycznej zapłaty w przypadku kosztu i z dnia faktycznego otrzymania przychodu oraz zastosowanie kursu średniego ogłaszanego przez NBP. Dla powstania podatkowych różnic kursowych w zakresie przychodów czy kosztów konieczne jest otrzymanie pieniędzy lub zapłata w gotówce. W tym wypadku samo wykonanie zobowiązania przez strony transakcji gospodarczej nie jest wystarczającą przesłanką.
Autorka jest członkiem Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Wyrok ten jest kolejnym orzeczeniem utrzymującym niekorzystną dla podatników linię interpretacyjną. Dotyczy powstawania różnic kursowych w przypadku kompensaty na podstawie przepisów obowiązujących do końca 2006 r. W omawianej sprawie szczególne wątpliwości budzi zastosowana przez organy podatkowe oraz sąd wąska interpretacja terminu „zapłata”, nieznajdująca ani uzasadnienia prawnego, ani też gospodarczego. Taka interpretacja art. 15 ust. 1 ustawy o CIT rozmija się zarówno z wykładnią literalną, jak i celowościową tego przepisu.
Istnieją jednak również interpretacje oraz orzeczenia, które uznają kompensatę za formę zapłaty i umożliwiają rozpoznanie powstających różnic kursowych jako zrealizowanych. Co interesujące, te dwa zupełnie odmienne stanowiska organów podatkowych funkcjonowały w przeszłości w zależności od dominującej w danej chwili tendencji, zupełnie niezależnie od przepisów (które zasadniczo pozostawały bez zmian w tym zakresie do końca 2006 r.). Odpowiednie doprecyzujące zmiany w prawie wprowadzone zostały dopiero z początkiem 2007 r. Zgodnie z obowiązującym obecnie art. 15a ust. 7 ustawy o CIT kompensata uznawana jest już jednoznacznie za formę uregulowania zobowiązania (zapłatę).