I to podwójnych: po pierwsze musi wziąć pod uwagę limit kilometrówki (w jego ramach rozlicza wydatki związane z ubezpieczeniem OC i AC samochodu osobowego niewprowadzonego do ewidencji środków trwałych), po drugie musi pamiętać o treści art. 23 ust. 1 pkt 47 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (ustawa o PIT) określającym limit składki, jaka może być zaliczona do kosztów.

Przepisy ustawy o PIT ograniczają możliwość zaliczenia w całości do kosztów uzyskania przychodów wydatków związanych z użytkowaniem samochodów osobowych, które nie stanowią składnika majątku firmy. W tym wypadku w koszty można wpisać wydatki tylko do wysokości kwoty wynikającej z pomnożenia liczby kilometrów faktycznego przebiegu przez stawkę za jeden kilometr. Wynika to z art. 23 ust. 1 pkt 46 ustawy. Przepis ten mówi, że nie uważa się za koszty poniesionych wydatków zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów, z zastrzeżeniem pkt 36, z tytułu używania niewprowadzonego do ewidencji środków trwałych samochodu osobowego, w tym także stanowiącego własność osoby prowadzącej działalność gospodarczą, na potrzeby działalności gospodarczej podatnika – w części przekraczającej kwotę wynikającą z pomnożenia liczby kilometrów faktycznego przebiegu pojazdu przez stawkę za 1 km przebiegu. W celu ustalenia faktycznego przebiegu samochodu podatnik jest obowiązany prowadzić ewidencję przebiegu pojazdu. W razie jej braku ponoszone wydatki nie są kosztem. Potwierdził to Pierwszy Urząd Skarbowy w Rzeszowie w interpretacji z 2 maja 2007 r. (I US I/415-11/07).

Art. 23 ust. 1 pkt 46 ustawy pozwala zatem zaliczyć do kosztów tylko wydatki do wysokości kwoty wynikającej z pomnożenia liczby kilometrów faktycznego przebiegu przez stawkę za jeden kilometr przebiegu. Limit ten – co istotne – jest wspólny dla wszystkich wydatków związanych z używaniem samochodów osobowych niewprowadzonych do ewidencji środków trwałych, przy spełnieniu warunku że pojazd jest użytkowany w działalności gospodarczej a poniesienie tego wydatku służy osiągnięciu przychodu.

Dotyczy on również wydatków związanych z ubezpieczeniem komunikacyjnym (OC, AC). Wynika to jednoznacznie z interpretacji organów podatkowych, m.in. Urzędu Skarbowego Warszawa-Praga z 24 stycznia 2007 r. (1434/DD2/415 /46/06/ 07/AR) oraz Urzędu Skarbowego w Kraśniku z 8 grudnia 2006 r. (DP.I 415/24/2006). Pamiętajmy jednak, że jest ono – w przypadku samochodów o wartości przekraczającej 20 000 euro – dodatkowo limitowane.

Przedsiębiorca przed ujęciem wydatku na ubezpieczenie samochodu osobowego w ewidencji przebiegu pojazdu powinien zapoznać się z treścią art. 23 ust. 1 pkt 47 ustawy o PIT. Ogranicza on możliwość zaliczania do kosztów podatkowych wydatków ponoszonych na ubezpieczenie pojazdu. Kosztem nie będą składki na ubezpieczenie samochodu od tej części jego wartości, która przekracza równowartość 20 000 euro. Kwotę tę przeliczamy na złote według kursu sprzedaży walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia zawarcia umowy ubezpieczenia.

Ograniczenie to dotyczy zarówno składek OC, jak i AC. Potwierdził to w interpretacji z 10 września 2007 r. Trzeci Mazowiecki Urząd Skarbowy w Radomiu (1473/972/KDO/423/76 /07/EK).

Opłaty na ubezpieczenie samochodu (AC, OC) będzie zatem można wrzucić w koszty po uprzednim wpisaniu ich do miesięcznego zestawienia poniesionych wydatków, pod warunkiem jednak że „kwota wynikająca z miesięcznego zestawienia poniesionych wydatków nie przewyższy kwoty wynikającej z ewidencji przebiegu pojazdu” – czytamy w interpretacji Urzędu Skarbowego Kraków-Podgórze z 28 sierpnia 2006 r. (PD/415-124/06/R1).