Potwierdziło to Ministerstwo Finansów w piśmie zamieszczonym w Biuletynie Skarbowym nr 5/2007.

Komu może się przydać korzystne stanowisko resortu? Przykładowo firmom, które handlują napojami i udostępniają dystrybutorom lodówki i parasole. Także zakładom odzieżowym, które przekazują sklepom stojaki. Ten sprzęt nadal spełnia swoją firmową funkcję – ułatwia sprzedaż, promuje logo. Nadal jest więc wykorzystywany w działalności, mimo że znajduje się poza siedzibą przedsiębiorstwa.

Jeśli firma nie ma u siebie wyposażenia, które było rozliczone w kosztach, na pewno będzie musiała się z tego wytłumaczyć przed urzędem. Art. 23 ust. 1 pkt 49 ustawy o PIT oraz art. 16 ust. 1 pkt 52 ustawy o CIT mówią bowiem wyraźnie – nie są kosztem wydatki na zakup składników majątku (niezaliczonych do środków trwałych) wtedy, gdy są wykorzystywane do prywatnych celów podatnika (jego pracowników bądź innych osób) albo znajdują się bez uzasadnienia poza siedzibą przedsiębiorstwa. Bez uzasadnienia, co oznacza, że podatnik ma szansę na przekonanie kontrolerów. Musi wyjaśnić, dlaczego urządzenia są gdzie indziej i jaką pełnią funkcję.

Jak czytamy w piśmie Ministerstwa Finansów: „jeśli na przykład firma nabywa urządzenia agd, które zalicza do wyposażenia (nie zalicza do środków trwałych), następnie przekazuje je na podstawie umowy do nieodpłatnego korzystania wybranym odbiorcom firmy, a urządzenia te są przekazywane w związku ze sprzedażą produktów firmy, to oznacza, że służą bezpośrednio celom związanym ze sprzedażą tych produktów (np. do ekspozycji, przechowywania, badania), nie służą zatem celom prywatnym. W takim przypadku nie powinny być wyłączone z kosztów podatkowych wydatki na nabycie tych urządzeń”.

Pismo Ministerstwa Finansów mówi o wyposażeniu, podobnie będzie jednak z rozliczeniem przekazywanych kontrahentom środków trwałych. Jeśli wspierają sprzedaż, nadal można je amortyzować.

Resort finansów potwierdził to w wyjaśnieniach z 27 lutego 1997 r. (PO 4/GK-722-981/96): „firma P-C w celu zwiększenia sprzedaży i konsumpcji produktów poczyniła inwestycje w postaci zakupu lodówek, półek, podświetlanych znaków z napisem P. oraz dystrybutorów do napojów, które zgodnie z zawartymi umowami zostały przekazane do nieodpłatnego używania supermarketom, hurtowniom i sklepom spożywczym dokonującym sprzedaży produktów firmy. Analiza tych umów wskazuje, że nie mają one charakteru typowej umowy użyczenia. Z pisma spółki oraz postanowień przedłożonej umowy wynika bowiem, że najemca zobowiązuje się do przechowywania i ekspozycji w powierzonym sprzęcie tylko i wyłącznie napojów z marką towarową P. lub dystrybuowanych przez tę firmę. Ponadto zobowiązuje się, w zamian za dostarczony sprzęt, do zakupu od firmy P-C napojów tej firmy. Cena sprzedawanych napojów kalkulowana jest w ten sposób, że uwzględnia ona wartość sprzętu przekazanego do używania klientom. Oznacza to, że mamy w tym przypadku do czynienia z umową sprzedaży napojów P., połączonej z udostępnieniem do używania urządzeń niezbędnych w tej sprzedaży, a fakt ten ma niewątpliwie wpływ na wielkość osiągniętego przez spółkę przychodu.

W tej sytuacji podatnik, tj. firma P-C, stosownie do art. 15 ust. 1 ustawy o CIT, ma możliwość odliczenia dla celów podatkowych wszelkich kosztów z tym związanych (...) Kosztem uzyskania są także odpisy amortyzacyjne dokonywane przez firmę P-C od wartości początkowej środków trwałych przekazanych do używania klientom (supermarketom, hurtowniom i sklepom)”.

Podobny pogląd Ministerstwo Finansów przedstawiło w piśmie z 29 kwietnia 1999 r. (PB3/MD-731-722-113/99) dotyczącym regałów sklepowych. Potwierdzają to też interpretacje urzędów, np. Drugiego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z 20 listopada 2006 r. (1472/ROP1/423-292/06/RM).

Warto też przypomnieć, że Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 20 marca 2007 r. (I FSK 557/06) dotyczącym podatku VAT potwierdził, że przekazywane przez browar wyposażenie ogródków piwnych (stoły, krzesła, parasole) pełni funkcję użytkową. Jego celem jest bowiem „stworzenie odpowiednich warunków dla sprzedaży i konsumpcji piwa”.