Orzekł tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 30 października 2007 r. (I SA/Bk 401/07).

W sprawie chodziło o ustalenie momentu, od którego można amortyzować prawo do znaku towarowego.

W sierpniu 2003 r. spółka wystąpiła do Urzędu Patentowego ze zgłoszeniem znaku towarowego. Decyzję udzielającą prawa ochronnego urząd wydał w październiku 2004 r., a samo świadectwo ochronne w maju 2005 r. (prawo ochronne przysługiwało jednak z mocą wsteczną, czyli od dnia wystąpienia ze zgłoszeniem).

W 2004 r. spółka wniosła znak towarowy aportem do innej spółki, która zaczęła go amortyzować w tym samym roku. Po przeprowadzonej kontroli okazało się jednak, że spółka nieprawidłowo zaliczyła do kosztów uzyskania przychodów amortyzację znaku towarowego. W momencie wniesienia go do spółki aportem nie podlegał on ochronie zgodnie z ustawą Prawo własności przemysłowej. Nie można go było zatem amortyzować.

Spółka wniosła skargę do WSA. Sąd ją jednak oddalił. Stwierdził, że prawo do amortyzowania przysługuje podatnikowi, jeśli nabył określone prawa, nadają się one do gospodarczego wykorzystania, przewidywany okres ich używania wynosi co najmniej rok i wykorzystywane są na cele związane z prowadzoną działalnością gospodarczą (art. 16b ust. 1 pkt 6 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych). Oznacza to, że do gospodarczego wykorzystania nadawać ma się prawo do znaku towarowego, a nie sam znak. Aby znak towarowy mógł podlegać amortyzacji, musi być uznany za prawo majątkowe.

Możliwość wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy nabywa się dopiero przez uzyskanie prawa ochronnego. Od tej chwili przysługuje też prawo do amortyzacji. Mimo że decyzja Urzędu Patentowego działa wstecz, bo przyznaje prawo ochronne od dnia złożenia zgłoszenia, to jednak amortyzacja możliwa jest dopiero po nabyciu prawa, czyli z momentem wydania decyzji. Spółka mogła zatem rozpocząć odpisy amortyzacyjne dopiero od listopada 2004 r., bo decyzję udzielającą prawa ochronnego urząd wydał w październiku 2004 r.