Funkcjonujący od lipca 2018 r. mechanizm podzielonej płatności (ang. split payment) ma eliminować oszustwa w VAT. Na razie jego stosowanie jest dobrowolne, ale Polska złożyła już do Komisji Europejskiej wniosek o zatwierdzenie jego obligatoryjności. Zgoda Brukseli jest wymagana, gdyż byłoby to odstępstwo od ogólnych reguł VAT.
Czytaj także: Split payment - podzielona płatność: co trzeba wiedzieć
Według ekspertów firmy doradczej PwC, gdyby system miał objąć wszystkich podatników, to wymaga usunięcia dzisiejszych praktycznych niedogodności w jego stosowaniu. Jedną z nich jest konieczność tworzenia osobnych przelewów dla każdej faktury.
– W praktyce wiele dużych firm, w tym sieci handlowe, opłacają dziennie tysiące faktur, korzystając ze zbiorczego opłacania tzw. paczki przelewów – zauważa Tomasz Kassel, doradca podatkowy i partner w PwC. Sugeruje on, by umożliwić takie rozwiązanie w ramach podzielonej płatności. Jego zdaniem pozwoliłoby to zaoszczędzić na czasie i kosztach bankowych.
Inne przeszkody dotyczą firm handlujących z zagranicą. Mechanizm podzielonej płatności nie pozwala bowiem na stosowanie rozliczeń w obcych walutach ani też na opłacanie VAT i cła od importowanych towarów z wydzielonego rachunku podatkowego. Obecne regulacje nie pozwalają też na swobodne przenoszenie środków finansowych zgromadzonych na rachunkach VAT w różnych bankach. – Gdyby usunąć tę przeszkodę, poprawiłoby to płynność finansową przedsiębiorców – przewiduje Marcin Zawadzki z PwC.
Czytaj także: Split payment: podzielona płatność w księgach
Jednym z postulowanych usprawnień byłoby też takie połączenie systemów księgowych z centralną bazą podatników VAT i centralną bazą faktur. W ten sposób przy uruchamianiu przelewu system automatycznie rozpoznawałby, czy odbiorca jest podatnikiem VAT i czy faktura rzeczywiście istnieje w bazie.
– Takie rozwiązanie już opracowano w Kazachstanie, więc nie jest to technologia poza naszym zasięgiem – mówi Tomasz Kassel.
Docelowo mechanizm podzielonej płatności ma zastąpić dzisiejsze środki przeciwdziałające oszustwom, w tym tzw. odwrócone obciążenie, obowiązujące m.in. w handlu elektroniką użytkową. Liczy na to Michał Kanownik, prezes stowarzyszenia ZIPSEE Cyfrowa Polska.
– Stosowanie split payment stało się elementem budowania wiarygodności na rynku. Powinno być systemowo stosowane we wszystkich krajach europejskich, by utrudnić oszustwa – postuluje.