Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przeciwny zmianom w rozliczaniu leasingu aut osobowych

ZPP odniósł się do przedstawionych przez Ministerstwo Finansów propozycji zmian podatkowych planowanych na najbliższe miesiące (mówiła o nich w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" minister finansów Teresa Czerwińska ). Zdecydowaną większość z planowanych zmian Związek ocenił bardzo pozytywnie.

- Niestety, wydaje się, że Ministerstwo postanowiło wykorzystać te – niewątpliwie zasługujące na poparcie – zapowiedzi po to, by między nimi „przemycić” zmiany powodujące, że leasing aut stanie się całkowicie nieopłacalny. Związek Przedsiębiorców i Pracodawców z dużym niepokojem przygląda się tej koncepcji i ocenia ją zdecydowanie negatywnie - czytamy w wydanym przez ZPP komunikacie.

Związek informuje, że w 2017 roku sprzedano w Polsce ponad 480 tysięcy nowych samochodów osobowych. W ciągu czterech ostatnich lat liczba nowych sprzedanych aut zwiększyła się o 50 proc. Zdaniem ZPP dynamika wzrostu rynku jest potężna co wiąże się nie tylko ze stopniowym bogaceniem się społeczeństwa, ale też – w przypadku przedsiębiorców - z korzystnymi ofertami umożliwiającymi finansowanie auta w inny sposób, niż kupno go na własność, takimi jak np. leasing.

Związek wyjaśnia dlaczego obowiązujące dotychczas regulacje sprawiały, że leasing operacyjny samochodu był dla leasingobiorcy bardzo korzystnym rozwiązaniem – ratę leasingu można było bowiem bez ograniczeń wliczać w koszty uzyskania przychodu. Tym samym, wzięcie auta w leasing było bardziej opłacalne, niż kupno go na własność za gotówkę, ponieważ w tym drugim przypadku można było skorzystać z odpisów amortyzacyjnych wliczanych w koszty uzyskania przychodu, ograniczonych do równowartości 20 tysięcy euro.  Przedsiębiorcy chętniej decydowali się na pozyskanie auta za pomocą leasingu, nie musząc wydawać jednorazowo dużej sumy pieniędzy, które mogli wykorzystać w inny sposób.

-  Taki układ był korzystny w istocie dla wszystkich uczestników rynku – nowe auta znajdowały swoich nabywców, przedsiębiorcy cieszyli się coraz nowocześniejszą flotą, a jednocześnie kwoty, które musieliby wydać na zakup nowych samochodów na własność, wciąż pozostawały w ich dyspozycji, dzięki czemu mogli zdecydować się na inne inwestycje - zauważa ZPP.