Nadciąga zmierzch ulg podatkowych dla inwestorów w specjalnych strefach ekonomicznych (SSE). Wprawdzie rząd chce je zastąpić nowymi ulgami obowiązującymi – teoretycznie – w całym kraju. Jednak gdy przyjrzeć się szczegółom tych rozwiązań, takie ułatwienia będą w praktyce dostępne tylko w nielicznych powiatach w kraju. Także dzisiejsi inwestorzy strefowi mają coraz trudniejsze życie.
Firma MTU Aero Engines z podrzeszowskiej Jasionki to przykład, że ulga w podatku dochodowym przełożyła się na konkretne efekty dla regionu i całego kraju. Ten producent części do silników samolotowych (m.in. do używanych przez LOT boeingów 787 dreamliner) zainwestował dotychczas ponad 100 mln euro, a ma plany na kolejne kilkadziesiąt milionów. – Zatrudniliśmy już ponad 800 osób, czyli dwukrotnie więcej, niż przewidywały pierwotne plany inwestycyjne. W perspektywie najbliższych trzech lat liczba naszych pracowników przekroczy 1000 osób – mówi Aneta Strugalska, dyrektor finansowy firmy. Dodaje, że firma ma tysiąc kooperantów w kraju, w tym 300 w regionie.