Już niedługo wejdą w życie przepisy, które pozwolą skarbówce nakładać wyższe kary za drobne wykroczenia. Eksperci alarmują jednak, że i bez tego fiskus chętnie nakłada mandaty. Zmiana przepisów da urzędnikom więcej możliwości.
– Obserwujemy wzrost zarówno liczby, jak i wysokości mandatów nakładanych na przedsiębiorców przez organy podatkowe. Często dotyczy to drobnych spraw, np. złożenia deklaracji po terminie czy niewielkiej niedopłaty podatku. Są to zwykle wykroczenia popełniane nieumyślnie. Kilka lat temu podobne kończyły się np. wezwaniem podatnika. Ostatnio jednak fiskus zaostrzył stanowisko – mówi Agata Malicka, współwłaścicielka biura rachunkowego.