Pakiet paliwowy i nowe przepisy hazardowe skutecznie zmniejszają szarą strefę. Jednak w wielu innych branżach jest jeszcze sporo do zrobienia. Takie wnioski płyną z debaty na temat działalności aparatu skarbowego, którą zorganizowali Pracodawcy RP.
Wiceminister finansów i wiceszef Krajowej Administracji Skarbowej Paweł Cybulski zadeklarował, że zreformowane służby fiskalne chcą się koncentrować na walce z osobami, które „w zamierzony i konsekwentny sposób chcą ominąć system podatkowy", a uczciwi przedsiębiorcy będą coraz lepiej traktowani. – Wiem, że wielu przedsiębiorców miało złe doświadczenia z pracą Urzędów Kontroli Skarbowej – przyznał Cybulski, nawiązując do agresywnych i często chybionych kontroli UKS (przekształconych w urzędy celno-skarbowe – red.).
Lepiej w hazardzie i paliwach
Niektóre branże mają jednak powody do zadowolenia. Jak przyznał Konrad Łabudek, wiceprezes firmy bukmacherskiej Fortuna Online, dzięki nowym przepisom zaostrzającym hazard (szczególnie w internecie) firmy z jego branży odnotowały znaczny wzrost obrotów. – Kwota podatków, które odprowadziliśmy z tytułu gier online w pierwszych dwóch kwartałach 2017 roku wzrosła w porównaniu z podobnym okresem w 2016 roku o 119 proc., a ostateczne wyniki będą zapewne jeszcze lepsze – przyznał Łabudek.
Powody do zadowolenia mają także przedsiębiorstwa z branży paliwowej, a to za sprawą działania pakiety paliwowego i ustawy o monitorowaniu przewozu towarów. – W okresie od sierpnia do grudnia 2016 roku zwiększyliśmy zyski ze sprzedaży o 120 proc., a kwoty płaconych przez nas podatków wzrosły o 44 proc. – przyznała Grażyna Podhajski, dyrektor firmy Euroservice, producenta biokomponentów do paliw. Zaznaczyła jednak, że wciąż występują oszustwa na rynku oleju rzepakowego (przepisy o monitorowaniu jego przewozu wejdą w życie dopiero za kilka miesięcy – red.).
Kłopot na budowie
Jednak sukcesy fiskusa w zwalczaniu przestępstw podatkowych nie zawsze idą w parze z lepszym traktowaniem uczciwych przedsiębiorców. – W dalszym ciągu widać niechęć do stosowania zasady rozstrzygania wątpliwości prawnych na korzyść podatnika – zauważył prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski. Podkreślił, że jego organizacja długo starała się o ten przepis ordynacji podatkowej, ale na razie przeszkadza temu urzędnicza mentalność.
Słabe oceny wystawia fiskusowi branża budowlana. Wprowadzono w niej tzw. odwrócony VAT w celu likwidacji wyłudzeń podatku. Jednak pogorszyło to płynność finansową podwykonawców robót, którzy są zmuszeni do wielomiesięcznego czekania na zwroty podatku. Na dodatek są problemy z kwalifikowaniem usług objętych tym reżimem.
– Główny Urząd Statystyczny potrafi wydać dwie rożne interpretacje dotyczące tej samej usługi. W rezultacie nasi podwykonawcy czasem obawiają się wystawiania jakichkolwiek faktur. A przecież odwrócone obciążenie miało uporządkować sytuację – mówiła Izabela Prokofi, szefowa zespołu podatków grupy Polimex-Mostostal.
Wielu przedsiębiorców narzeka też na uciążliwość niektórych przepisów o cenach transferowych. Wymagają one szczegółowego dokumentowania transakcji z podmiotami powiązanymi.
– W sytuacji krajowych podmiotów, które nie korzystają ze zwolnień z opodatkowania, to bardzo uciążliwy i czasochłonny obowiązek, który nic nie daje państwu – zauważył Marek Paciorkiewicz z Polskiej Grupy Energetycznej. Przypomniał też o wciąż nierozwiązanym przez MF problemie z dokumentowaniem transakcji podmiotów powiązanych pośrednio przez Skarb Państwa. Zmusza to firmy państwowe do stosowania tego obowiązku na nienaturalnie wielką skalę.
Mariusz Korzeb - doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP
Dostrzegamy pierwsze zmiany w podejściu administracji skarbowej do przedsiębiorców. Kierownictwo Krajowej Administracji Skarbowej zdaje się rozumieć biznes i zaczyna dostrzegać, że przedsiębiorcy są tak samo zainteresowani uszczelnieniem systemu podatkowego jak państwo. Jako przykład niech posłużą podmioty z branży zakładów bukmacherskich lub z branży paliwowej, które dzięki nowej ustawie hazardowej i tzw. pakietowi paliwowemu odnotowały imponujący wzrost przychodów. Nie ulega jednak wątpliwości, że czeka nas jeszcze dużo pracy, aby zmienić mentalność urzędników niższego szczebla i doprowadzić do prawdziwie partnerskiej współpracy administracji i biznesu.