Czasy, kiedy wystawianie faktur wymagało zużycia ton papieru, dawno minęły. Kolejne obszary biznesu przenoszą się do komputera, a księgowość nie tylko nie pozostaje w tyle, ale w niektórych obszarach wiedze prym w marszu ku nowoczesności. Wysłanie dokumentów na drugi koniec świata nie sprawia żadnego problemu. Nawet biurowi sąsiedzi przekazują sobie obecnie większość dokumentów za pomocą poczty elektronicznej.
W tak zmieniającej się rzeczywistości przeobrażeniu musiał ulec również charakter faktur. Najmłodsi księgowi nie pamiętają już czasów, kiedy wypisywało się je ręcznie, a przesyłanie skanów do kontrahentów nie jest już niczym nadzwyczajnym. Pierwsze e-faktury pojawiły się w chwili, kiedy dokumenty przygotowywane za pomocą programów komputerowych stały się możliwe do analizy przez komputer. Pod względem treści, e-faktura może się nie różnić od faktury tradycyjnej... W odróżnieniu od faktury tradycyjnej wymaga ona jednak akceptacji odbiorcy (choćby dorozumianej).