W projekcie zmian ustawy o VAT obowiązek elektronizacji rozliczeń ma docelowo (od 2018 roku) dotyczyć właściwie wszystkich podatników. Ma to ułatwić fiskusowi szybkie sprawdzanie wszystkich danych o tym podatku. Oszustom – utrudnić unikanie go.
Deklaracje elektroniczne już dziś są bardzo popularne. Trzeba je podpisywać kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Nawet jeśli przedsiębiorca nim nie dysponuje, to zwykle może to zrobić obsługujące go biuro rachunkowe czy doradca podatkowy.
Może się jednak okazać, że składanie deklaracji elektronicznych w niektórych sytuacjach będzie mocno utrudnione. Dotyczy to przypadków, gdy podatnikiem jest zagraniczny przedsiębiorca bez stałej siedziby w Polsce, który jednak podejmuje w naszym kraju działalność gospodarczą i rejestruje się dla potrzeb VAT. To częste przypadki, np. w branży usług związanych z nieruchomościami, w tym architektów. Po zrealizowaniu swojego projektu mogą nie kontynuować działalności w Polsce, ale żeby być w zgodzie z prawem, rozliczają VAT.
Dziś nie mają z tym problemów, składając papierowe deklaracje. Jednak próba złożenia w tradycyjnej formie deklaracji VAT-7 po wejściu w życie nowych przepisów będzie nielegalna. Trudne może być też uzyskanie kwalifikowanego podpisu elektronicznego.
Wniosek o taki podpis powinien bowiem zgodnie z przepisami o kwalifikowanym podpisie elektronicznym zawierać PESEL osoby kierującej danym przedsiębiorstwem. A to w przypadku obcokrajowca może być niemożliwe.
Z problemem tym poradzą sobie wielkie międzynarodowe firmy, w których imieniu elektroniczną deklarację pewnie złoży reprezentant polskiego biura rachunkowego czy doradca podatkowy zajmujący się ich sprawami. W gorszej sytuacji będą mniejsze przedsiębiorstwa, które rejestrują się na VAT w Polsce tylko dla kilku transakcji
– Polski doradca podatkowy raczej niechętnie przyjmie odpowiedzialność za zagraniczną firmę, której nie zna i której spraw w całości nie prowadzi. Innymi słowy, może pojawić się poważny praktyczny kłopot wynikający z nałożenia obowiązku, który może być trudny do wykonania – twierdzi Tomasz Michalik, doradca podatkowy, partner w kancelarii MDDP.
Jego zdaniem, choć upowszechnienie deklaracji elektronicznych jest krokiem w dobrym kierunku, to przydałoby się ustanowienie wyjątku. – W sytuacji, w której z administracyjnych powodów nie jest możliwe składanie deklaracji elektronicznej, należy umożliwić składanie deklaracji VAT-7 w tradycyjnej formie – postuluje ekspert.
W rządowym projekcie nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług nie przewidziano szczególnych rozwiązań co do formy rozliczeń zagranicznych firm zarejestrowanych w Polsce na VAT. Przewidziano jedynie wyłączenie dla mniejszych firm na 2017 rok.
Projekt zmian w ustawie, które mają uszczelnić system poboru VAT, jest w planie prac sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Komisja miała rozpocząć prace nad projektem w poniedziałek, jednak posłowie odłożyli tę sprawę na wtorkowe popołudnie. Czasu na prace nad nowelą nie pozostanie jednak wiele. Większość projektowanych przepisów ma bowiem wejść w życie z początkiem przyszłego roku, tj. za półtora miesiąca.
etap legislacyjny: przed drugim czytaniem w Sejmie