Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnął spór o zakres uprawnień firm działających w specjalnych strefach ekonomicznych (SSE).

We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że prowadzi już działalność w strefie na podstawie dwóch zezwoleń. Rozpoczęła jednak starania o objęcie SSE jej gruntów będących w użytkowaniu wieczystym, na których planuje nowy zakład. W związku z tym zamierza się ubiegać o trzecie zezwolenie strefowe. Firma zaznaczyła we wniosku, że podstawowe zakresy działalności wskazane we wszystkich zezwoleniach będą się pokrywać.

Zapytała, czy po objęciu terenem strefy nowego zakładu będzie mogła skorzystać ze zwolnień podatkowych do wysokości limitów wynikających z dwóch starych zezwoleń. Mówiąc najprościej, spółka nie chciała czekać z korzyściami podatkowymi do czasu wydania nowego zezwolenia.

Fiskus odpowiedział, że trzeba czekać. Podkreślił, że nie jest możliwe korzystanie ze zwolnienia z opodatkowania przed uzyskaniem zezwolenia. Jego zdaniem ten moment odroczony został do czasu spełnienia warunków przewidzianych w zezwoleniu. Spółka będzie też musiała odrębnie ewidencjonować dochód osiągnięty na terenie strefy oraz łączny dochód zwolniony, uzyskany w ramach dotychczasowych zezwoleń.

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu nie podzielił tego stanowiska. Jego zdaniem spółka nie musi czekać na nowe zezwolenie ani odrębnie ewidencjonować danych różnych jednostek organizacyjnych prowadzących działalność na terenie strefy.

Reklama
Reklama

Ten pogląd skorygował jednak Naczelny Sąd Administracyjny i w uzasadnieniu wyroku pogodził pogląd fiskusa i ten korzystny dla spółki. W ustnych jego motywach zgodził się ze skarbówką, że spółka będzie mogła korzystać ze zwolnień podatkowych dopiero od momentu uzyskania nowego zezwolenia. Jednak – jak podkreślał sędzia NSA Maciej Jaśniewicz – po jego uzyskaniu będzie mogła kumulować limity, jeżeli będzie to ten sam rodzaj działalności.

Wyrok jest prawomocny.

sygnatura akt: II FSK 1849/14