Aktualizacja: 12.07.2025 17:12 Publikacja: 17.02.2022 18:44
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński
Foto: PAP
Od początku tego roku tzw. Polski Ład nastręcza mnóstwo kłopotów, zwłaszcza z wyliczeniami pensji i zaliczek na podatek dochodowy. Stało się tak z powodu znacznego skomplikowania sposobu obliczania tego podatku. Z jednej strony wprowadzono m.in. wyższą kwotę wolną w PIT i tzw. ulgę dla klasy średniej, z drugiej zaś zakazano odliczania składki zdrowotnej.
„Rzeczpospolita” z pomocą ekspertów podatkowych przeanalizowała ten nowy algorytm. Pokusiliśmy się o sprawdzenie, jakich zabiegów w prawie podatkowym należałoby dokonać według „starego”, ubiegłorocznego modelu, by uzyskać taki sam efekt. Okazuje się, że dzisiejszy poziom obciążeń podatkowych można było osiągnąć – bez dodatkowych komplikacji – po prostu nieznacznym podniesieniem kwoty wolnej oraz wprowadzeniem niemal 40-proc. stawki dla pracowników zarabiających powyżej 12,8 tys. brutto. Realne obciążenie takich osób wynosi właśnie tyle, choć teoretycznie ich pensje podlegają stawce 32 proc.
Przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów opłaty za usługi promocyjne świadczone przez branżo...
Kary umowne za opóźnienia w realizacji internetowych usług serwisowych z automatu nie są wyłączone z kosztów pod...
Przedsiębiorca może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na spotkanie z kontrahentem, na którym zała...
Odszkodowanie za utratę przez część budynku jakiegokolwiek znaczenia gospodarczego i konieczność rozbiórki, otrz...
Przepis nakładający podatek na wielokrotne restrukturyzacje może być niezgodny z europejską dyrektywą – sugeruje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas