Firmy zatrudniające pracowników ze wschodu wciąż mają problemy z rozliczeniem fundowanych im świadczeń. Decydujące w tej sprawie jest rozstrzygnięcie, kto na tym korzysta: pracodawca czy sprowadzony z zagranicy pracownik. Coraz więcej podobnych spraw trafia przed sądy, które stają po stronie przedsiębiorców. W efekcie fiskus zmienia niekorzystne interpretacje.
Przykładem jest zmieniona ostatnio przez dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej interpretacja dotycząca agencji, która zatrudnia pracowników z krajów Europy Wschodniej, m.in. z Ukrainy. Jako miejsce świadczenia pracy lub usług wskazane jest konkretne miejsce, np. zakład pracy korzystający z usług agencji. Agencja zapewnia pracownikom tymczasowym zakwaterowanie w pobliżu miejsca pracy, w miejscach zbiorowego zakwaterowania. Lokale udostępniane są nieodpłatnie. Agencja wystąpiła w 2018 r. o interpretację, czy dla cudzoziemców jest to przychód. Jej zdaniem nie jest. Skarbówka uważała jednak inaczej.