Żeby dobrze grać w koszykówkę, trzeba dbać o formę. To kosztuje, ale skarbówka zgadza się na odliczenie wydatków od przychodu. Potwierdza to niedawna interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpił o nią koszykarz, który prowadzi własną działalność gospodarczą. Zamierza podpisać umowę z klubem. Będzie występował w jego barwach, nie wyklucza też, że zostanie powołany do reprezentacji Polski. Zarabia na grze, a także na kontraktach sponsorskich.

Koszykarz ponosi szereg wydatków na utrzymanie dobrej formy i kondycji. Między innymi płaci za siłownię i usługi trenera personalnego. Podkreśla, że duża siła mięśni jest podstawowym wymogiem zawodowego uprawiania sportu. Ich wzmacnianie zmniejsza też ryzyko doznania kontuzji.

Sportowiec sporo też wydaje na jedzenie. Odpowiednio dobrane posiłki mogą bowiem zwiększyć jego osiągi i wzmocnić ogólną odporność organizmu. Suplementuje się też specjalnymi odżywkami.

Kolejny niezbędny wydatek: usługi medyczne i fizjoterapeutyczne. W sporcie wiele zależy bowiem od zdrowia, a kontuzja może definitywnie zakończyć karierę.

Reklama
Reklama

Koszykarz inwestuje też w ubrania oraz sprzęt. Kupuje specjalistyczne buty zabezpieczające przed urazami oraz odciążające mięśnie. Ma też stabilizatory usztywniające stawy oraz przyspieszające ich regenerację.

Zawodnik zamierza zatrudnić menedżera, który będzie dbał o kontrakty sportowe i sponsorskie. Będzie też współpracował ze specjalistą od komunikacji.

Co na to fiskus? Zgodził się, że sportowiec może rozliczyć wydatki w podatkowych kosztach. – Pozostają one w ścisłym związku z prowadzoną działalnością gospodarczą i stanowią koszt uzyskania przychodów na podstawie art. 22 ust. 1 ustawy o PIT – stwierdziła skarbówka.

To nie pierwsza korzystna dla sportowców interpretacja. W „Rzeczpospolitej” z 22 czerwca br. opisywaliśmy sprawę zawodnika rugby. Chodzi na siłownię, właściwie się odżywia, dba o swoje zdrowie. Fiskus potwierdził, że związane z tym wydatki można rozliczyć w podatkowych kosztach.

Korzystną interpretację dostał też zawodnik MMA (mieszane sztuki walki). Siłownia, basen, sauna, fizjoterapeuta, dietetyk – skarbówka potwierdziła, że to wszystko jest potrzebne, aby zarabiać na walkach w klatce (sprawę opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” z 8 grudnia 2019 r.).

Numer interpretacji: 0114-KDIP2-1.4011.415.2022.4.MW