Spory z kontrahentami często kończą się w sądzie. Walka o interesy firmy kosztuje, ale fiskus pozwala odliczać wydatki od przychodu. Potwierdza to niedawna interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.

Wystąpiła o nią spółka zajmująca się gospodarką odpadami. Zobowiązała się do wykonania projektu polegającego na rekultywacji składowisk. Do tego zadania zatrudniła wykonawców. Z jednym z nich weszła w spór prawny. Powody były różne, między innymi taki, że na składowisku stwierdzono grunt zawierający niebezpieczne substancje.

Spółka ostatecznie sprawę przegrała i oprócz należności głównej musiała zapłacić odsetki oraz koszty sądowe. Uregulowała także honorarium kancelarii prawnej. Czy te dodatkowe wydatki może zaliczyć do podatkowych kosztów?

Spółka twierdzi, że tak. Argumentuje, że płacąc odsetki, unika ewentualnych dalszych sporów prawnych. Ich nieuregulowanie naraziłoby ją na dodatkowe wydatki związane z egzekucją. Byłoby to nieracjonalne z ekonomicznego punktu widzenia. Musi zresztą respektować wyrok sądu.

Reklama
Reklama

Odnosząc się do kosztów sądowych, spółka podkreśliła, że wejście w spór z wykonawcą było działaniem racjonalnym, mającym zabezpieczyć jej interesy ekonomiczne. Nie mogła bowiem bezkrytycznie akceptować poczynań kontrahenta, skoro było prawdopodobieństwo występowania nieprawidłowości.

Podobne argumenty przemawiają, zdaniem spółki, za rozliczeniem w kosztach CIT wydatków na obsługę prawną. Podkreśliła, że zajmując się gospodarką odpadami, jest zobowiązana do szczególnej dbałości o należyte wypełnianie swoich obowiązków. Zobligowana jest więc do podejmowania stosownych kroków, w tym prawnych (m.in. zawiadomienia Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska) w razie informacji o nieprawidłowościach. Musi też bronić swoich racji przed sądem. Są to działania w ochronie interesów firmy.

Co na to fiskus? Zgodził się, że wymienione wydatki, choć nie mogą być powiązane z konkretnym przychodem, wiążą się niewątpliwie z prowadzoną przez spółkę działalnością. I zostały poniesione w celu ochrony jej interesów.

Skarbówka podkreśliła, że między stronami istniał spór prawny, a spółka spodziewała się rozstrzygnięcia go na swoją korzyść. Broniła zatem słuszności swojego stanowiska.

– Skoro spółka poniosła wydatki na obronę swoich praw, to w konsekwencji może je zaliczyć do podatkowych kosztów – stwierdził fiskus.

Numer interpretacji: 0111-KDWB.4010.29.2022.1.KP