W wydanym 27 kwietnia wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajmował się kwestią VAT od dostaw energii elektrycznej, którą odbiorca pobierał bez umowy z dostawcą. Gdy w końcu doszło do zawarcia umowy między belgijskim dystrybutorem energii Fluvius Antwerpen a odbiorcą, dystrybutor obciążył klienta m.in. opłatą sankcyjną oraz kosztami zużytej nielegalnie energii. Spór dotyczył tego, czy od takich należności trzeba odprowadzać VAT.
TSUE uznał, że dostawa energii elektrycznej dokonywana przez operatora sieci dystrybucji, nawet jeśli jest ona niezamierzona i wynika z bezprawnego działania osoby trzeciej, jest odpłatną dostawą towarów obejmującą przeniesienie prawa do rozporządzania rzeczą. Co więcej – sędziowie uznali, że taka bezumowna dostawa jest działalnością gospodarczą. Wzięli przy tym pod uwagę belgijskie regulacje, które przewidują, że jeśli dostawca energii wypowie umowę odbiorcy będącemu gospodarstwem domowym (np. z powodu braku płatności) i odbiorca ten nie zawrze nowej umowy z innym dostawcą energii, to energia jest mu dostarczana przez operatora systemu dystrybucji.