– Nowa ulga będzie promować rozwiązania skrojone na miarę przedsiębiorców – mówił Michał Grzybowski, partner w dziale doradztwa podatkowego EY na czwartkowej konferencji dotyczącej zmian w PIT. Wyjaśnił, że w koszty uzyskania przychodów będzie można wliczyć wynagrodzenia pracowników (do 30 proc.), zakup materiałów i surowców związanych z badaniami i rozwojem (do 10 lub 20 proc.), a także ekspertyzy i usługi doradcze (do 10 lub 20 proc.). Kwota kosztów kwalifikowanych będzie zależała od wielkości firmy. Z obowiązującej dotychczas ulgi technologicznej korzystało niewiele firm ze względu na skomplikowane przepisy.

Firmom łatwiej będzie też wdrażać rozwiązania prorodzinne. Kosztem uzyskania przychodów będą wydatki na prowadzenie zakładowego żłobka, klubu dziecięcego (do wysokości 400 zł na dziecko) lub przedszkola (do 200 zł na dziecko).

Pracodawców czekają jednak nowe obowiązki. Wypełniając PIT-11, będą musieli ustalić status rezydencji podatkowej pracownika.

– Fiskus przerzuca ten ciężar na pracodawców. Będą musieli stworzyć rodzaj rejestru – mówił na konferencji Marek Jarocki, dyrektor w EY.