Aktualizacja: 04.07.2025 12:08 Publikacja: 12.10.2024 14:41
Foto: Adobe Stock
Muszę mieć hiphopowe rzeczy, jeśli ubiorę się w garnitur, będę niewiarygodny dla fanów. Tak argumentował artysta, który chciał rozliczyć koszulki, czapki, spodnie i buty w kosztach firmy. Nic z tego – uznała skarbówka.
O interpretację wystąpił przedsiębiorca działający w branży muzycznej. Przygotowuje oprawę koncertów hiphopowych, jest didżejem, a także śpiewa razem z innymi artystami. Sporo inwestuje w charakterystyczne dla hiphopowej subkultury rzeczy. Podkreśla, że odpowiedni wygląd jest ważny nie tylko na scenie, ale też w codziennym życiu. Hiphopowe rzeczy, jakie nosi, są bowiem odzwierciedleniem ubioru miłośników tego rodzaju muzyki. Nie byłbym dla nich wiarygodny, gdybym ubierał się w garnitur – twierdzi muzyk. Wskazuje też, że fani uznają określone marki odzieżowe i on musi się do tego wizerunku dostosować.
Odszkodowanie za utratę przez część budynku jakiegokolwiek znaczenia gospodarczego i konieczność rozbiórki, otrz...
Przepis nakładający podatek na wielokrotne restrukturyzacje może być niezgodny z europejską dyrektywą – sugeruje...
Gdy kontrola potrwa dłużej niż sześć miesięcy, odsetki podatkowe nie będą naliczane. Ma to zdyscyplinować kontro...
Obowiązkowy Krajowy System e-Faktur rusza 1 lutego 2026 r. Firmy mają już dostęp do dokumentacji API oraz wzoru...
Jeśli ZUS przekwalifikował umowę zlecenia na umowę o pracę, firma musi poprawić podatkowe rozliczenia i zapłacić...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas