Rok po wyborach. Dwójka z plusem za realizację obietnic w podatkach i składkach

Wyższa kwota wolna od PIT, niska i prosta składka zdrowotna, ograniczenie podatku Belki – z tych wyborczych obietnic niewiele wyszło. Będzie kasowy PIT, ale ograniczony i zawiły. Będą też wakacje od ZUS, jednak specjalnie firmom nie ulżą.

Publikacja: 15.10.2024 04:56

Minister finansów Andrzej Domański (L) oraz podsekretarz stanu w MF Hanna Majszczyk (P)

Minister finansów Andrzej Domański (L) oraz podsekretarz stanu w MF Hanna Majszczyk (P)

Foto: PAP/Paweł Supernak

Składka zdrowotna to cierń w moim sercu, myślałem, że szybciej dojdziemy do ładu w sprawie jej reformy – powiedział kilka dni temu premier Donald Tusk. Takich cierni jest chyba więcej, bo to niejedyna obietnica wyborcza, której rządzącym nie udało się przez rok dotrzymać. Zapowiedzi były szumne, na obniżce podatków i składek zyskać mieli i przedsiębiorcy, i zwykli Kowalscy. Co z tego wyszło?

Zacznijmy od sztandarowej obietnicy: podniesienia kwoty wolnej od PIT. Obecnie wynosi 30 tys. zł (jest to kwota rocznego dochodu, od którego nie płacimy podatku). Podniesiemy ją do 60 tys. zł – taka obietnica znalazła się m.in. w 100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Podatki
Czy wydatki na dietetyka, fryzjera i stylistkę można rozliczyć w kosztach firmy?
Podatki
Rusza akcja PIT 2024. Oto wszystko, co na ten temat muszą wiedzieć przedsiębiorcy
Podatki
Czy stratę z biznesu w 2024 r. można odliczyć już przy obliczaniu zaliczki na PIT?
Podatki
Eksperci o zapowiedzi ministra finansów ws. ujawniania schematów podatkowych
Podatki
Rząd chce uprościć podatki. Ale do przełomu daleko