Spółka może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wartość darowizny w ramach grupy. To jeden z przywilejów wynikających z przynależności do podatkowej grupy kapitałowej, wprost wynikający z przepisów.

Fiskus tak je jednak interpretuje, że nie dają żadnych korzyści, a darowizna może wręcz odroczyć rozliczenie kosztów. Darczyńca nie rozliczy kosztu, obdarowany będzie musiał wykazać przychód.

Krzywe zwierciadło

Przykładem jest interpretacja Izby Skarbowej w Łodzi z 23 września (sygn. IPTPB3/ 4510-214/15-6/PM).

Izba skarbowa twierdzi, że spółka, która przesunie w ramach tej samej podatkowej grupy kapitałowej własność wytworzonego przez siebie znaku towarowego, nie może zaliczyć do kosztów podatkowych jego wartości.

Koszt zdaniem fiskusa powstaje, ale nie w wysokości wartości rynkowej darowizny, tylko historycznych wydatków na wytworzenie znaku.

Obdarowany będzie musiał zaliczyć do przychodu wartość znaku od razu. Dopiero później, w wyniku wieloletniej amortyzacji wartość tę uwzględni w kosztach. Grupa jako całość w wyniku takiej operacji na bieżąco zwiększy, zamiast zmniejszyć, zobowiązanie wobec fiskusa.

Podatkowa grupa kapitałowa (PGK) to grupa kilku bardzo ściśle powiązanych spółek, które po spełnieniu kilku warunków i zawarciu odpowiedniej umowy uważa się za jednego podatnika dla celów CIT. Koszty uzyskania przychodów i przychody spółek w ramach grupy sumuje się przed opodatkowaniem, więc spółki nie muszą w transakcjach wewnątrz grupy stosować cen i warunków obowiązujących na rynku.

Mogą też, co wynika z art. 16 ust. 1 pkt 14 ustawy o CIT, uwzględnić w kosztach darowizny. Nie ma w nim mowy o sposobie ustalenia ich wartości. Spółka, która o koszty zapytała łódzką Izbę Skarbową, odwołała się metodologii ustalania wartości darowizny odliczanej od dochodu – zasadniczo jest to wartość rynkowa.

Izba uznała jednak, że chodzi o wartość wytworzenia.

W innej tego typu sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku (sygn. I SA/Gd 258/13) stwierdził, że gdyby ustawodawca chciał ograniczyć możliwość rozliczania kosztów w taki sposób, jak interpretują to organy podatkowe, zapisałby to w przepisie wprost.

Nie oznacza to jednak, że orzecznictwo przychylnie patrzy na ten pomysł na optymalizację. Sąd we Wrocławiu później wydał niekorzystny dla spółek wyrok (I SA/Wr 1977/13). Nie zgodził się, że przychody i koszty w grupie są lustrzanym odbiciem – skoro obdarowana osiąga przychód w wysokości wartości rynkowej, to darczyńca rozlicza taki koszt.

Grup coraz więcej

Jak pokazują dane Ministerstwa Finansów, liczba PGK w ostatnich latach szybko rośnie. Pomimo że nadal jest ich zaledwie kilkadziesiąt, należny od nich CIT przekracza 2 mld zł.

Dla porównania łącznie podatników jest ponad 430 tys., a CIT należny za 2014 r. przekroczył 30 mld zł.

 

Spółki z grupy są jednym podatnikiem CIT. Ceny w transakcjach w ramach tej struktury można ustalać na dowolnym poziomie