Reklama
Rozwiń

Julita Karaś-Gasparska: Urząd zaprosi prosto i zrozumiale

Każdy z nas dostaje raz na jakiś czas pisma z różnych urzędów, także podatkowych. I niestety często są one sformułowane w taki sposób, że chyba nawet ci, którzy z językiem urzędowym mają do czynienia na co dzień, muszą się dłużej zastanowić, czego urząd od nas chce.

Aktualizacja: 11.05.2015 08:28 Publikacja: 11.05.2015 02:00

Julita Karaś-Gasparska

Julita Karaś-Gasparska

Foto: Rzeczpospolita

Wszyscy to znamy: zdania wielokrotnie złożone, mnóstwo paragrafów, artykułów, ustępów i punktów, a do tego katalog sankcji, jakie grożą za niestawiennictwo, nieprzesłanie dokumentów czy brak wyjaśnień. Teraz ma się to zmienić. Jak czytamy na stronie Ministerstwa Finansów, od maja wprowadzono zestandaryzowany wzór zaproszenia/wezwania do urzędu skarbowego, który „został opracowany z myślą o zapewnieniu podatnikom pełniejszej i bardziej przystępnej niż dotychczas informacji na temat wizyty w urzędzie skarbowym". Wzór jest dostępny na stronie ministerstwa (www.mf.gov.pl) i wynika z niego, że urzędnicy mają obowiązek stosowania „języka prostego i zrozumiałego, bez budowania zdań złożonych". Planuje się jednocześnie, żeby docelowo w 2016 r. także inne pisma z urzędów skarbowych niż wezwania/zaproszenia były sformułowane czytelnie i w sposób zrozumiały. To z pewnością krok w dobrym kierunku. Oczywiście pod warunkiem że urzędnicy przyzwyczajeni do urzędowych akrobacji językowych będą stosować te zalecenia.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Podatki
Kary umowne za opóźnienie w realizacji usługi co do zasady mogą być kosztem podatkowym. Wyrok NSA
Podatki
Piwo w kosztach firmy? Tylko bezalkoholowe
Podatki
Jak nie ma usługi, to nie będzie podatku. Ważny wyrok ws. VAT
Podatki
Sprzątanie po Polskim Ładzie. Na tę zmianę czekają spółki. Czy TSUE pomoże?
Podatki
Podatkowa deregulacja: kontrola potrwa zbyt długo, odsetek nie będzie