Rz: Od 1 marca br. 2015 r., a więc już za kilka dni, niektóre grupy przedsiębiorców będą miały obowiązek ewidencjonowania obrotu za pomocą kas fiskalnych. Dotyczy to m.in. kosmetyczek, fryzjerów, mechaników samochodowych czy właścicieli stacji diagnostycznych, którzy prowadzili działalność przed 2015 r. Jakie mogą być dla nich konsekwencje, jeśli nie zainstalują kasy?

Szymon Raut

: Nałożenie takiego obowiązku na nowe grupy podatników, niezależnie od osiąganego przez nich obrotu, może być odbierane jako uciążliwe, jednak trzeba się z tym pogodzić. Zakup kasy wiąże się z ulgą w VAT z tytułu jej instalacji, ale jeśli organ skarbowy wykryje, że kasa nie została przez podatnika uruchomiona na czas, to przedsiębiorca straci prawo do tej ulgi. Poza tym organ skarbowy może na podatnika nałożyć sankcję w wysokości 30 proc. kwoty VAT naliczonego od zakupu towarów lub usług związanych ze sprzedażą, która powinna zostać udokumentowana paragonami. Jednak w stosunku do osób fizycznych konsekwencje są nieco inne. Nie ma wspomnianej sankcji, a naruszenie obowiązku ewidencjonowania sprzedaży przy zastosowaniu kasy jest wykroczeniem albo przestępstwem skarbowym.

Według nowych przepisów nie trzeba rejestrować na kasie fiskalnej sprzedaży środków trwałych. Czy są jakieś warunki takiego zwolnienia?

Rzeczywiście, w załączniku do rozporządzenia ministra finansów w sprawie kas fiskalnych znalazło się zwolnienie dla czynności dostawy towarów i świadczenia usług, które na podstawie przepisów o podatku dochodowym są zaliczane przez podatnika do środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych podlegających amortyzacji. Warunkiem zastosowania tego zwolnienia jest wystawienie faktury na taką sprzedaż. Może to być ułatwienie, ale raczej dla podatników, którzy nie używają kas fiskalnych, ponieważ mają jedynie klientów biznesowych.

Rozporządzenie regulujące te kwestie ma obowiązywać w latach 2015–2016. Czy w następnych latach można się spodziewać utrzymania tych zasad?

Tego, niestety, nie sposób przewidzieć. Jednak dotychczasowy trend w przepisach wydawanych przez ministra finansów wskazuje raczej na rozszerzanie obowiązku stosowania kas niż na liberalizację tego wymogu. Instalacja i użytkowanie kasy może być oczywiście pewną uciążliwością, jednak dzięki wspomnianej uldze, a także możliwości zaliczenia jej w koszty dla celów podatku dochodowego (jeżeli podatnik nie korzysta ze zryczałtowanego podatku dochodowego), nie musi być dla przedsiębiorcy znaczącym obcią żeniem finansowym.

—rozm. Paweł Rochowicz