Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Poznaniu z 2 lipca 2014 r. (ILPB3/423-18/11/14-S/EK).
Spółka zajmuje się leasingiem pojazdów samochodowych. W umowach występuje jako finansujący (leasingodawca). Umowy te kwalifikowane są na gruncie ustawy ?o CIT jako leasing finansowy. Oznacza to, że są one zawierane na czas oznaczony, ?a jednocześnie suma ustalonych w nich opłat, pomniejszona o należny VAT, odpowiada co najmniej wartości początkowej przedmiotu leasingu. Podpisywane umowy zawierają postanowienie, że odpisów amortyzacyjnych w podstawowym okresie leasingu dokonuje korzystający.
W przypadku utraty przedmiotu leasingu z powodu okoliczności, za które spółka nie ponosi odpowiedzialności (najczęściej kradzież lub szkoda całkowita), umowa leasingu wygasa. W związku z jej wygaśnięciem, korzystający jest zobowiązany do jednorazowej zapłaty na rzecz spółki opłaty z tytułu utraty lub zniszczenia przedmiotu leasingu, w wysokości sumy wszystkich przewidzianych w umowie, ?a niezapłaconych opłat leasingowych, pomniejszonej o uzyskane przez spółkę od zakładu ubezpieczeń kwoty odszkodowania oraz kwoty ze sprzedaży przez spółkę pozostałości przedmiotu leasingu (gdy nie zostaną one przez ubezpieczyciela przejęte w ramach wypłaconego odszkodowania).
Spółka powzięła wątpliwość, czy ?w przypadku utraty przedmiotu leasingu na skutek kradzieży bądź zniszczenia, może rozpoznać koszt uzyskania przychodu, w kwocie równej wartości początkowej przedmiotu leasingu, pomniejszonej o kwoty otrzymanych od korzystającego w okresie trwania umowy leasingu spłat wartości początkowej oraz pomniejszonej o sumę dokonanych przez spółkę (uprzednio) odpisów amortyzacyjnych.
Spółka była przekonana, że może taką ekonomiczną stratę rozpoznać jako koszt uzyskania przychodu. Odwołała się do ?art. 15 ust. 1 ustawy o CIT i stwierdziła, że strata związana z utratą przedmiotu leasingu ma związek z przychodami spółki i nie została wymieniona w art. 16 ust. 1 ustawy, a zatem może stanowić koszt podatkowy.
Organ uznał stanowisko podatnika za nieprawidłowe. Zdaniem izby skarbowej, strata, co do zasady, nie jest kosztem, ponieważ nie jest wydatkiem poniesionym w celu osiągnięcia przychodów. Uznanie straty za koszt jest dopuszczalne na podstawie tylko niektórych przepisów, które w niniejszej sprawie nie znajdą zastosowania. Skoro spłata wartości początkowej przedmiotu leasingu nie stanowi przychodu u finansującego oraz kosztów uzyskania przychodów u korzystającego, to zdaniem organu, nie można w takiej sytuacji mówić o kosztach – stracie ?w znaczeniu podatkowym – powstałych na skutek utraty tego przedmiotu.
WSA uchylił interpretację, ze względu na jej zbyt lakoniczne uzasadnienie. Mimo skargi kasacyjnej NSA podtrzymał stanowisko WSA. W konsekwencji, dyrektor izby wydał kolejną interpretację, z poszerzonym uzasadnieniem, nadal jednak uznał stanowisko spółki za nieprawidłowe. Stwierdził, że uznanie każdej straty jako kosztu oznaczałoby „rekompensowanie ryzyka gospodarczego za pomocą przepisów podatkowych".
Witold ?Adamowicz, doradca podatkowy, starszy menedżer w zespole usług finansowych PwC
Sprawa jest skomplikowana. Z jednej strony firma leasingowa poniosła ekonomiczną stratę. Powinna zatem móc rozpoznać ?koszt uzyskania przychodu. Z drugiej nie ma przepisu, który pozwalałby na rozpoznanie takiego kosztu. Aktywem spisywanym w bilansie spółki nie jest ?bowiem środek trwały, tylko wierzytelność ?od klienta. A spisanie wierzytelności ?w koszty podatkowe może nastąpić tylko ?w określonych przypadkach, które w tej sytuacji nie wystąpiły.
Konstrukcja, gdy uposażonym z umowy ubezpieczenia jest firma leasingowa, może spowodować przesunięcie kosztu podatkowego do klienta. Przykładowo firma leasingowa ponosi wydatek na zakup przedmiotu leasingu w wysokości 100, a następnie wydaje go klientowi, zaś przedmiot leasingu zostaje skradziony już pierwszego dnia. Klient powinien być w stanie rozpoznać koszt uzyskania przychodu na podstawie art. 16 ust. 1 pkt 5 ustawy o CIT w wysokości niezamortyzowanej wartości środka trwałego (zakładając, że przedmiotem leasingu był samochód posiadający ubezpieczenie AC ?i nie będzie miał zastosowania art. 16 ust. 1 pkt 50). Jeśli cała szkoda w wysokości wartości początkowej przedmiotu leasingu zostanie pokryta wyłącznie przez ubezpieczyciela, klient, zgodnie z OWL, nie będzie musiał zwracać firmie leasingowej już żadnych kwot. Poniesiony przez firmę leasingową wydatek w wysokości 100 nie stanowił dotychczas jej kosztu. W momencie otrzymania odszkodowania od ubezpieczyciela powinna ona rozpoznać przychód ?w wysokości 100. Oznacza to, iż mimo nieosiągnięcia ekonomicznego zysku (otrzymane odszkodowanie pokryło tylko poniesioną stratę) poniesie ona koszt podatku dochodowego w wysokości 19.
Neutralność całego rozliczenia z punktu widzenia firmy leasingowej mogłoby zapewnić traktowanie uzyskanego ?odszkodowania jako spłaty wierzytelności leasingowej. Spłata taka nie byłaby ?traktowana jako przychód podlegający opodatkowaniu (w części kapitałowej dotychczas niezapłaconych rat). Niestety, ?w przypadku firm leasingowych organy ?w większości traktują otrzymanie takiego odszkodowania jako przychód do opodatkowania na zasadzie kasowej.
Wydaje się, że dopiero doprecyzowanie przepisów mogłoby poprawić niekorzystną sytuację podatników.