Wczoraj Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: I FSK 1115/13) rozstrzygnął palący problem, z którym boryka się wielu podatników VAT. Chodzi o to, jak dla celów zwolnienia z VAT sklasyfikować dostawę gruntu. Sąd kasacyjny uznał, że przy ocenie, czy teren jest zabudowany czy nie, a tym samym, czy korzysta ze zwolnienia, nie decyduje samo prawo budowlane.

Spór dotyczył jednego z wrocławskich TBS. We wniosku o interpretację podatnik wyjaśnił, że jest właścicielem działki, którą zamierza zamienić na inną. Dla terenu, na którym znajduje się jego działka, jest plan zagospodarowania przestrzennego. Na niej znajduje się m.in. obszar oznaczony symbolem 5ZP obejmujący: zieleń parkową, place zabaw, terenowe urządzenia sportowe itd. Powierzchnia biologicznie czynna stanowiła co najmniej 80 proc.

TBS zapytał, czy dostawa tej części działki, dla której obowiązujący plan przewiduje przeznaczenie pod zieleń parkową, korzysta ze zwolnienia dla dostawy terenów niezabudowanych innych niż tereny budowlane (art. 43 ust. 1 pkt 9 ustawy o VAT).

Fiskus odpowiedział, że nie. Jego zdaniem tereny zieleni parkowej są przeznaczone pod zabudowę, bo miejscowy plan dopuszcza wznoszenie na nich budowli (infrastruktura drogowa, techniczna, urządzenia sportowe).

TBS nie zgodził się z taką wykładnią przepisów. Interpretację zaskarżył i wygrał. Uwzględniając jego skargę, wrocławski WSA uznał, że możliwość zrealizowania na danym terenie jakiejkolwiek budowli, zwłaszcza obiektu małej architektury, nie przesądza jeszcze o zakwalifikowaniu go jako terenu przeznaczonego pod zabudowę.

Stanowisko to potwierdził NSA. Po analizie przepisów krajowych i dyrektywy 112 NSA zgodził się, że w spornej sprawie znaczenie ma plan zagospodarowania przestrzennego i terminy prawa budowlanego, do którego się on odwołuje. Skoro sporny teren obejmuje obiekty budowlane (np. place zabaw) to mogłoby się wydawać, że jest to teren zabudowany.

Jak jednak podkreślił sędzia NSA Roman Wiatrowski, nie można tracić z oczu także charakteru tej infrastruktury, czyli co jest przedmiotem transakcji pod względem ekonomicznym. Z wniosku wynika, że 80 proc. działki stanowi teren biologicznie czynny. Sąd kasacyjny uznał, że w tym przypadku chodzi o nabycie terenów zielonych. To jest podstawowe przeznaczenie terenu, które przemawia za uznaniem, że nie mamy do czynienia z terenem zabudowanym. Tym samym jego dostawa korzysta ze zwolnienia z VAT.

– Prawo budowlane ma znaczenie, ale istotny jest też aspekt ekonomiczny transakcji – konkludował sędzia Wiatrowski.

Wyrok jest prawomocny.