Pozytywnie zdane przez pracowników testy uczciwości kończą się zwykle bez negatywnych konsekwencji. Szef jest zadowolony, że pracownik poddany próbie zachował się w sposób właściwy i jego zatrudnienie jest kontynuowane. Teoretycznie większych problemów nie powinno być także, gdy pracodawca prowokujący pracownika przekonuje się, że jego podejrzenia co do podwładnego były słuszne, ponieważ uległ prowokacji, która wyklucza dalsze zatrudnienie. Prowokacja może dotyczyć wielu różnych kwestii, przede wszystkim majątkowych np. przyjęcia łapówki, rozliczeń podróży służbowych, przywłaszczenia pieniędzy czy przedmiotów pracodawcy. Stosowane są też testy, mające np. ustalić negatywny stosunek pracownika do pracodawcy, naruszanie tajemnic handlowych lub dóbr osobistych pracodawcy.