W poniedziałek posłowie PO mają zgłosić projekt ustawy, która zapewniłaby stosowanie przepisów o tzw. zagranicznej spółce kontrolowanej już od 1 stycznia 2015r. Zapowiedział to w piątek wieczorem minister finansów Mateusz Szczurek. – Ufam, że uda się przeprowadzić cały proces legislacyjny tak, by można było opublikować te zmianę do 30 listopada – powiedział minister, nawiązując do konstytucyjnego terminu na publikację zmian w ustawach o podatkach dochodowych.
Na zwołanej naprędce konferencji prasowej szef Rządowego Centrum Legislacji Maciej Berek odpierał zarzuty, jakoby spóźniona publikacja była celowym działaniem urzędników. – Ta sytuacja to błąd systemu –ocenił Berek. Poinformował też, że przebadał sprawę w swoim urzędzie i nie stwierdził, by którykolwiek z jego pracowników zawinił w tej sprawie. – Biorę odpowiedzialność na siebie – powiedział szef RCL. Zapowiedział jednak, że rząd będzie wdrażał nowy system, uwzględniający stopień pilności publikacji ustaw. A minister Szczurek dodał, że zapewni właściwy przepływ informacji do tego systemu co do kluczowych terminów wejścia w życie ustaw.
Nowe przepisy, które opublikowano w Dzienniku Ustaw w piątkowe popołudnie, znacznie utrudniają unikanie polskiego podatku dochodowego poprzez transfer zysków do zagranicznych spółek, ulokowanych często w rajach podatkowych. Jednak jej przepisy wprowadzające skonstruowano w ten sposób, że opublikowanie jej nawet dzień po 30 września oznacza odsunięcie o rok planowanego przez rząd terminu wprowadzenia ustawy (szerzej opisaliśmy tę sytuację w piątkowym wydaniu „Rz").
Gdyby z ustawą nie zrobiono nic, przez cały 2015 rok adresaci ustawy korzystaliby ze swoistego zawieszenia podatku, wbrew woli rządu. – Pan minister powinien podziękować „Rzeczpospolitej" za jej publikację, bo uratowała panu skórę – zasugerował na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy. – Dziękujemy bardzo – powiedział Mateusz Szczurek kończąc konferencję.