Wyłudzanie  VAT stanowi obecnie istotny problem państw unijnych. Zwłaszcza że system wspólnotowego VAT, który ma gwarantować neutralność, jest konstrukcyjnie podatny na nadużycia.

W Polsce po sektorze handlu złomem, sektorach stalowym oraz paliwowym przestępcy wybrali kolejny – sektor handlu elektroniką. Od ponad roku można zaobserwować wzmożoną kontrolę podmiotów z tej branży.  Skala ewentualnych wyłudzeń przekłada się na intensywność kontroli. A to z kolei zwiększa ich uciążliwość dla przedsiębiorców.

Temat jest istotny, bo uczciwym firmom z branży tego typu czynności w sposób istotny zaburzyły bieżącą działalność. Czynności kontrolne angażują często całe działy księgowe i administracyjne. Co gorsza, u niektórych z tych firm, ?w związku z kontrolami krzyżowymi u nabywców, pojawiły się kłopoty ?w relacjach biznesowych, ?bo kontrahenci czasem sami obawiają się problemów. Dlatego często wolą odciąć się od kontrolowanych.

Z jednej strony – mamy więc formalnie poprawne działanie organów państwa nastawione na identyfikację przestępstw, a z drugiej – trudności uczciwych podatników, którzy są przez nie prześwietlani.

Na chwilę obecną niestety, tego typu problemów nie da się całkowicie wyeliminować. Z perspektywy trwających kontroli trzeba być aktywnym, wskazywać dowody i fakty świadczące o naszej staranności i braku winy.

Trzeba mieć nadzieję, ?że planowane zmiany w VAT związane z wprowadzeniem odwrotnego obciążenia w branży handlu elektroniką, ograniczą ilość przestępczych działań w tym sektorze.

Autor jest radcą prawnym, doradcą podatkowym, partnerem w Accreo