Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 6 maja 2014 r. (I FSK 666/13).

Stan faktyczny

Z wnioskiem o interpretację wystąpił wojewódzki ośrodek ruchu drogowego. Wyjaśnił, że korzysta ze zwolnienia podmiotowego w VAT na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o VAT. Swoją działalność prowadzi na podstawie przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym. W głównej mierze nie podlega ona opodatkowaniu VAT lub też jest z niego zwolniona. Z wniosku przedsiębiorcy wynikało, że działalność opodatkowana dotyczy jedynie usług wynajmu pomieszczeń i usług poradni psychologicznej.

Podatnik tłumaczył, że planuje sprzedać samochody osobowe, które wykorzystywał do egzaminowania kierowców w ośrodku ruchu drogowego. Są one środkami trwałymi i są ujęte w ewidencji. Zgodnie z art. 43 ust. 2 ustawy o VAT spełniają one definicję towaru używanego. W związku z ich nabyciem podatnikowi nie przysługiwało prawo do odliczenia podatku naliczonego, gdyż służyły one do działalności nieopodatkowanej.

Wnioskodawca zapytał, czy sprzedając samochody osobowe będące środkami trwałymi, straci prawo do korzystania ze zwolnienia z art. 113 ust. 13 pkt 1 lit. b ustawy o VAT. Uważał, że będzie uprawniony do korzystania ze zwolnienia podmiotowego do czasu przekroczenia limitu wartości sprzedaży opodatkowanej VAT. A to dlatego, że nie dokonuje dostawy towarów opodatkowanych podatkiem akcyzowym ani nowych środków transportu.

Fiskus uznał, że ośrodek ruchu drogowego będzie sprzedawał samochody osobowe, czyli towar, który podlega opodatkowaniu podatkiem akcyzowym. W związku z tym traci zwolnienie podmiotowe, mimo że na kolejnym etapie obrotu obowiązek podatkowy w tym podatku nie wystąpi.

Ośrodek zaskarżył interpretację, ale wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił jego skargę.

Rozstrzygnięcie

Rację podatnikowi przyznał dopiero Naczelny Sąd Administracyjny. Podkreślił, że istota sporu sprowadza się do właściwej interpretacji art. 113 ust. 13 pkt 1 lit. b ustawy o VAT, a zwłaszcza rozumienia zwrotu "towar opodatkowany podatkiem akcyzowym".

Sędziowie gruntownie przeanalizowali orzecznictwo sądowe. Zauważyli, że sformułowanie „towar opodatkowany podatkiem akcyzowym" należy do tzw. zwrotów niedookreślonych, których interpretacja budzi wątpliwości i które nie zostały dotąd w sposób wiążący rozstrzygnięte. Niedookreślone pojęcie to termin lub zwrot, którego treść i zakres są niepewne. Nie ustala ono bezpośrednio i wyczerpująco wszystkich elementów hipotezy i dyspozycji, w przeciwieństwie do pojęcia dookreślonego, którego hipoteza i dyspozycja w sposób zupełny i pewny ustala wszystkie elementy sytuacji faktycznej. Jak wynika z analizy struktury pojęć, każde abstrakcyjne uregulowanie jest mniej lub bardziej niedookreślone, a więc wymaga wypełnienia i wykładni.

Co prawda w orzecznictwie NSA często spotyka się tezę o pierwszeństwie wykładni językowej w prawie podatkowym. Jednak w spornym przypadku konieczne jest także odwołanie się dyrektyw pozajęzykowych, ponieważ językowo-logiczne rozumienie budzi wątpliwości interpretacyjne.

Ostatecznie sędziowie doszli do przekonania, że dla utraty prawa do zwolnienia (art. 113 ?ust. 13 pkt 1 lit. b ustawy o VAT) nie jest wystarczający sam fakt dostawy towarów akcyzowych. Konieczne jest, aby na jednostkowo określonym podatniku ciążył obowiązek podatkowy ?w podatku akcyzowym.

—oprac. Aleksandra Tarka

Marcin Grzelecki, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy sp.k.

Przedmiot sporu kolejny raz uwypukla, jakie skutki mogą nieść za sobą pewne systemowe nieścisłości na gruncie przepisów podatkowych. Na szczęście NSA stanął na wysokości zadania i uznał, że poprzestanie jedynie na wykładni językowej spornego przepisu nie jest wystarczające. Zaprezentowanym stanowiskiem w efekcie pośrednio sprzeciwił się stosowanej w ostatnich latach często przez organy podatkowe zasadzie in dubio pro fisco (w razie wątpliwości ?na korzyść fiskusa), która polega na takim interpretowaniu przepisów, aby jak najściślej uwzględnić korzystny interes Skarbu Państwa.

NSA słusznie uznał, że w obowiązującym wówczas stanie prawnym dla wyłączenia ze „zwolnienia do 150 tys. zł" ?nie był wystarczający sam fakt dokonywania dostaw towarów akcyzowych, lecz okoliczność, że to na jednostkowo określonym podatniku ciążył obowiązek podatkowy w podatku akcyzowym.

Na szczęście wątpliwości takie jak w stanie faktycznym komentowanego wyroku nie wystąpiłyby w obowiązującym stanie prawnym, w przypadku dostawy samochodów osobowych. Sporna kwestia dotycząca interpretacji art. 113 ?ust. 13 pkt 1 lit. b ustawy VAT została w tym zakresie wyeliminowana przez ustawodawcę 1 stycznia 2014 r. ?Od początku bieżącego roku art. 113 ust. 13 pkt. 1 lit. b ustawy VAT wyłącza ze zwolnienia, o którym mowa ?w ust. 1 (czyli tzw. zwolnienia do 150 tys. zł), podatników dokonujących dostaw towarów opodatkowanych ?podatkiem akcyzowym, w rozumieniu przepisów o podatku akcyzowym, z wyjątkiem m.in. samochodów ?osobowych, innych niż nowe środki transportu, zaliczanych przez podatnika na podstawie przepisów o podatku dochodowym do środków trwałych podlegających amortyzacji.

Na marginesie należy zasygnalizować, że od 1 kwietnia 2014 r. co do zasady dostawa używanych samochodów osobowych – niezależnie od tego, czy przy ich nabyciu podatnikowi przysługiwało prawo do odliczenia podatku naliczonego (w całości bądź w części) – podlega opodatkowaniu VAT.

Jednocześnie w świetle art. 43 ust. 1 pkt 2 ustawy o VAT nadal zwolniona pozostaje dostawa używanych ?samochodów osobowych w sytuacji, gdy sprzedawane samochody były wykorzystywane wyłącznie na cele działalności zwolnionej od podatku i jeżeli przy ich nabyciu podatnikowi nie przysługiwało w ogóle ?prawo do odliczenia podatku VAT (co w stanie faktycznym analogicznym do zaprezentowanego ?w komentowanym wyroku nadal pozwalałoby skorzystać ze zwolnienia, ergo nie wpłynęłoby na wartość ?sprzedaży uwzględnianą dla potrzeb stosowania „zwolnienia do 150 tys. zł").