Nieodpłatne świadczenia to worek bez dna. Fiskus znajduje w nim ciągle nowe rzeczy. Zarówno w dużych, bogatych spółkach, jak i u osób w trudnej sytuacji materialnej.

– W ostatnim czasie widać wśród kontrolujących duże zainteresowanie nieodpłatnymi świadczeniami – mówi doradca podatkowy Marcin Sobieszek, partner w ATA Finance. – Jedno z ulubionych zagadnień to poręczenia. Niedawno zetknąłem się z próbą naliczenia przychodu spółkom w grupie kapitałowej, które udzielały sobie wzajemnie gwarancji finansowych. Kontrolerzy chcieli określić go w wysokości 2,5 proc. kwoty gwarantowanego wsparcia – opowiada.

Wystarczy gwarancja

O tym, że nie jest to odosobniona sytuacja, świadczy interpretacja Izby Skarbowej w Bydgoszczy (nr ITPB3/423-39/14/PST). Stwierdziła ona, że zobowiązanie się powiązanej kapitałowo spółki do ewentualnego wsparcia finansowego (w razie braku zysków) powoduje powstanie przychodu z nieodpłatnych świadczeń.

– Kontrolerzy często też określają przychód spółkom, w których członkowie zarządu bezpłatnie pełnią swoje funkcje – zauważa Marcin Sobieszek. – Wyliczają go na podstawie danych statystycznych o pensjach publikowanych przez GUS oraz szacunków faktycznego nakładu pracy. Popularne jest też ostatnio szacowanie przychodów firmom, które bez wynagrodzenia wykorzystują znaki towarowe powiązanych spółek. Oczywiście fiskus weryfikuje też rozliczenia nieoprocentowanych pożyczek.

Zmniejszenie pasywów to też zysk

Skarbówka nie oszczędza także maluczkich. – Znam przypadki postępowań wobec osób, które musiały zwrócić przyznane przy wykupie mieszkań bonifikaty – mówi doradca podatkowy Grzegorz Gębka. – Urząd miasta umorzył je (np. ze względu na trudną sytuację materialną mieszkańców), a skarbówka zażądała podatku, wychodząc z założenia, że skoro nie muszą spłacać długu, to uzyskali przysporzenie majątkowe.

Co na to sądy? Przeważnie popierają fiskusa. Przekonał się o tym rolnik, któremu bank umorzył odsetki od kredytu. Skarbówka się nad nim nie litowała i nakazała naliczyć przychód (gdyż uzyskał realne korzyści majątkowe).

Sprawa trafiła aż do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który stwierdził, że przychód to nie tylko aktywa zwiększające majątek podatnika, ale także zmniejszenie jego pasywów. A umorzenie przez bank należnych mu odsetek stanowi dla kredytobiorcy nieodpłatne świadczenie (sygn. II FSK 803/12).

Z kolei Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (sygn. I SA/Łd 1425/13) potwierdził tezę fiskusa, że przychód z nieodpłatnych świadczeń uzyskała spółka, która nie zgłosiła w terminie do Krajowego Rejestru Sądowego podwyższenia kapitału zakładowego. Korzystała bowiem bez tytułu prawnego z przekazanych jej przez udziałowca pieniędzy.

Powszechność opodatkowania

– Fiskus kieruje się zasadą powszechności opodatkowania i intensywnie korzysta z szerokiej definicji nieodpłatnych świadczeń – podsumowuje Grzegorz Gębka. – Sądy powinny jednak powstrzymywać te zapędy i próbować wyważyć interesy podatników i budżetu. Niestety, często im się to nie udaje.

Wykazanie przychodu z nieodpłatnych świadczeń nakazują ustawy o podatku dochodowym zarówno od osób fizycznych, jak i od osób prawnych. Najczęściej oblicza się go na podstawie cen rynkowych stosowanych w razie świadczenia podobnych usług lub udostępniania rzeczy tego samego rodzaju (trzeba przy tym uwzględnić ich stan, stopień zużycia oraz miejsce i czas udostępnienia).

Nieodpłatne świadczenie – co to jest

- Pojęcie nieodpłatnego świadczenia w ustawach o podatkach dochodowych ma szerszy zakres niż w prawie cywilnym, gdyż obejmuje wszystkie zjawiska gospodarcze i zdarzenia prawne, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu.

- Przez nieodpłatne świadczenia należy rozumieć te wszystkie zdarzenia prawne oraz gospodarcze, których skutkiem jest niezwiązane z kosztami lub inną formą ekwiwalentu przysporzenie majątkowe mające konkretny wymiar finansowy.

- Otrzymanie nieodpłatnego świadczenia polega na odniesieniu przez podatnika określonej korzyści tytułem darmym, czyli bez świadczenia czegokolwiek w zamian obecnie bądź w przyszłości.

- Uzyskanie nieodpłatnego świadczenia może być konsekwencją nie tylko działania, ale także zaniechania osoby trzeciej. Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II FSK 803/12)