Korzystnym rozwiązaniem jest rozliczenie VAT na obecnych zasadach. Niekoniecznie musi się to wiązać z faktycznym napełnianiem baku.

– Prawo do odliczenia może też powstać po zapłacie zaliczki na paliwo przed wejściem w życie nowelizacji – mówi Michał Borowski, doradca podatkowy z kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

Rząd pracuje nad ustawą blokującą możliwość pełnego odliczenia VAT od niektórych samochodów wykorzystywanych częściowo w firmie i częściowo prywatnie. Chodzi o tzw. samochody z kratką, a dokładniej z homologacją N1, bo większość takich aut nie ma zamontowanej kratki.

Teraz nabywcy takich pojazdów mogą odliczyć pełen VAT od zakupu paliwa. Po zmianach będą mogli odliczyć jedynie połowę podatku z faktur za tankowanie.

Z projektu nowelizacji wynika jednak, że jeśli auto, niezależnie od homologacji, będzie wykorzystywane wyłącznie do działalności opodatkowanej, właściciel będzie mógł odliczyć całość podatku. Nowe przepisy przewidują jednak rygorystyczne zasady ustalania sposobu korzystania z auta, w postaci szczegółowej ewidencji.

Na prawdopodobny rygorystyczny sposób ich przyszłej wykładni wskazuje uzasadnienie. Mowa w nim o „potencjalnej możliwości" załatwiania prywatnych spraw. Przyjmuje się też założenie, że jeśli podatnik prowadzi firmę w mieszkaniu, to na pewno korzysta z auta też prywatnie.

Ważne szczegóły

Rząd próbuje zniechęcić do pełnego odliczenia.

– Jednym ze sposobów jest też widmo drastycznie niewspółmiernych do przewinienia kar. Za podanie w ewidencji danych niezgodnych z rzeczywistością, a nawet spóźnienie w przekazaniu urzędowi skarbowemu informacji o autach wykorzystywanych wyłącznie w działalności gospodarczej, będzie grozić wysoka grzywna lub pozbawienie wolności – podkreśla Michał Borowski.

Ekspert mówi, że pełne odliczenie VAT po zmianach będzie wymagało od podatników odpowiedniego przygotowania i następnie rzetelnej dokumentacji, jednakże prawo do odliczenia w związku z zaliczką nie powinno budzić wątpliwości.

– Konieczna, ale niewystarczająca będzie sama zapłata za odbierane w przyszłości paliwo. Zaliczka musi dotyczyć konkretnego towaru, czyli określonego typu benzyny lub innego paliwa. Dokładnie ustalona musi być też ilość i cena za litr – uważa Michał Borowski. – W przeciwnym razie płatność może nie mieć charakteru zaliczki.

Osobowe bez odliczeń

Nowelizacja zakłada przejściowe, bo obowiązujące do 30 czerwca 2015 r., zupełne wyłączenie odliczenia VAT od paliwa do aut osobowych i niektórych innych, w tym z trzema i więcej miejscami o ładowności poniżej 500 kg, wykorzystywanych częściowo prywatnie. Ich tankowanie nie uprawnia jednak do odliczenia ani złotówki również dziś.

Właściciele takich samochodów, jeżeli nie spełnią rygorystycznych warunków pełnego odliczenia, nie skorzystają też na zaliczce za paliwo. I tak nie mogliby odzyskać podatku, a zapłaciliby za tankowanie wcześniej.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.maj@rp.pl

Czym opłaca się jeździć

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o VAT pojazdami, których tankowanie będzie dawało prawo do pełnego odliczenia, będą:

- ?te z jednym rzędem siedzeń oddzielonym od części ładunkowej ścianą lub trwałą przegrodą, klasyfikowane jako wielozadaniowe, vany oraz te posiadające otwartą przestrzeń ładunkową (typu pick-up).

- ?auta z jednym rzędem siedzeń i nadwoziem będącym oddzielnym konstrukcyjnie elementem

- ?pojazdy specjalne – po zmianach nie będą już nimi bankowozy wykorzystywane jako alternatywa dla  auta z kratką.

Żeby odliczyć VAT od tankowania innych aut, trzeba będzie prowadzić szczegółową ewidencję przebiegu, w tym pokonanych tras.