Zwrot opłaty za zabieg chirurgiczny, mający na celu ograniczenie ryzyka rozprzestrzeniania negatywnych opinii o chirurgu, niekoniecznie jest karą za błędy w sztuce.
Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi zgodził się z zaliczeniem do kosztów zwrot takiego wydatku. Lekarka, zawierając ugodę z pacjentem, ograniczyła ryzyko poinformowania centrum medycznego, w którym zabieg został przeprowadzony i które przyjęło opłatę.
Sprawa dotyczy chirurga plastycznego prowadzącego działalność gospodarczą. Pacjent centrum medycznego, w którym wykonywała zabieg, nie był zadowolony z efektów. Zabieg korekcyjny również nie dał satysfakcjonujących dla pacjenta i lekarza rezultatów. Obiektywnie nie doszło do całkowitej poprawy, zgodnie z ich oczekiwaniami.
Lekarka zawarła z pacjentem ugodę, na mocy której przekazała mu kwotę, jaką zapłacił za zabieg placówce, na rzecz której świadczyła usługi. Oboje zgodnie przyznali, że operacja została przeprowadzona z należytą starannością, a uzyskany rezultat zabiegu oraz jego korekty mieści się w granicach zwykłego ryzyka operacyjnego związanego z przeprowadzeniem zabiegów tego rodzaju.
Staranność wykonania usługi, a nie jej efekt przesądza o kosztach
Pacjent zobowiązał się nie występować do placówki medycznej o odszkodowanie, nie wszczynać procesu oraz zachować ugodę i jej treść w tajemnicy. Ugoda zobowiązywała go też do powstrzymania się od wyrażania opinii o lekarzu w środkach masowego przekazu, w tym w Internecie.
Lekarka wyjaśniła, że zadowolenie z zabiegu jest kwestią subiektywną, ale może się wymiernie przełożyć na jej ocenę jako chirurga, a przez to na wyniki prowadzonej przez nią firmy. Pacjent mógłby kierować roszczenia zarówno do centrum medycznego, jak i do niej.
Lekarka prawdopodobnie utraciłaby wówczas możliwość dalszej współpracy z centrum medycznym i dalszego uzyskiwania dochodu poprzez przyjmowanie w nim pacjentów i wykonywanie zabiegów. Potencjalny wieloletni proces, nawet gdyby zakończył się oddaleniem roszczenia, znacząco odbiłby się na jej reputacji.
Lekarka-podatniczka uznała, że wypłacona w wyniku ugody kwota jest pośrednim kosztem uzyskania przychodu. Nie prowadzi do powstania konkretnych wpływów, ale jak najbardziej służy zachowaniu i zabezpieczeniu źródła przychodu.
Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 19 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie uważa się za koszty kar umownych ani odszkodowań, m.in. z tytułu wad wykonanych usług i zwłoki w ich usunięciu. Lekarka wyjaśniła jednak, że niesatysfakcjonujący efekt zabiegu chirurgicznego jest wynikiem ryzyka, a nie błędu w sztuce.
– Jeżeli zabieg operacyjny oraz następny zabieg korekcyjny wykonane zostały z zachowaniem należytej staranności, to wnioskodawczyni będzie miała prawo zaliczyć w ciężar kosztów uzyskania przychodów kwotę wypłaconą pacjentowi – zgodziła się Izba Skarbowa w Łodzi.
numer interpretacji: IPTPB1/415- 627/13-2/AG