Nierzadko zdarza się, że pracodawcy chcą wyjść naprzeciw oczekiwaniom pracowników i umożliwiają im korzystanie z bezpłatnego dojazdu do pracy, czy też dopłacają do wypoczynku, w myśl zasady, że zadowolony pracownik to pracownik bardziej wydajny i kreatywny.

Kiedy pracodawca funduje transport z miejsca zamieszkania pracowników do zakładu pracy i na trasie powrotnej, trzeba się jednak liczyć z tym, że będzie to przez organy podatkowe uznane za nieodpłatne świadczenie na rzecz tych osób. W konsekwencji, pracodawca jako płatnik, obowiązany będzie doliczyć wartość świadczeń opłaconych za pracownika do wynagrodzenia wypłaconego w danym miesiącu i od łącznej wartości obliczyć, pobrać i odprowadzić zaliczkę na podatek dochodowy według zasad przewidzianych dla opodatkowania przychodów ze stosunku pracy.

Faktyczne skorzystanie nie ma znaczenia

W większości przypadków organy podatkowe uznają, że bez znaczenia jest to, że pracodawca nie jest w stanie powiedzieć ile razy oraz który z pracowników w rzeczywistości skorzystał z danego udogodnienia. Liczy się sam fakt otrzymania od pracodawcy świadczenia w postaci możliwości korzystania z wy- kupionej u przewoźnika usługi. Stanowisko takie można odnaleźć m.in. w interpretacji Izby Skarbowej w Łodzi z 20 listopada 2012 r. (IPTPB1/415-520/12-2/KSU) oraz Izby Skarbowej w Poznaniu z 12 września 2012 r. (ILPB1/415-589/12-4/AP).

Sądy mają inne zdanie...

Z kolei zdaniem sądów administracyjnych, jeżeli zachodzą trudności związane z indywidualizacją świadczeń, przykładowo w sytuacji, gdy pracodawca nie prowadzi ewidencji przewożonych pracowników, a z przewoźnikiem rozlicza się ryczałtowo, nie jest możliwe ustalenie w odniesieniu do konkretnego pracownika kwoty przychodu. Brak jest bowiem możliwości stwierdzenia czy pracownik w istocie otrzymał określone świadczenie i jaka jest jego wartość – zgodnie z zasadą, że opodatkowaniu może podlegać tylko przychód rzeczywiście otrzymany, a nie możliwy do otrzymania. Zatem o przychodzie pracownika można by mówić, gdyby skorzystał z pozostawionego do jego dyspozycji transportu, a ponadto gdyby możliwe było ustalenie wartości tego świadczenia według metod określonych w ustawie o PIT. Taki pogląd został przedstawiony m.in. w wyroku NSA z 6 października 2011 r. (II FSK 693/10) oraz w wyroku WSA w Poznaniu z 4 grudnia 2012 r. (I SA/Po 718/12).

...ale nie wszystkie

Zdarzają się jednak również wyroki niekorzystne dla podatników, które przedstawiają stanowisko zbieżne z tym, które jest reprezentowane przez organy podatkowe. Tytułem przykładu można tutaj zwrócić uwagę m.in. na wyroki WSA we Wrocławiu z 17 sierpnia 2011 r. (I SA/Wr 927/11) oraz z 11 stycznia 2012 r. (I SA/Wr 1634/11).