Weksel pełni funkcję płatniczą, a jego wystawienie oznacza uregulowanie należności – to cytaty z najnowszych interpretacji fiskusa. Są one korzystne dla wszystkich, którzy mają problemy z nowymi przepisami o korekcie podatkowych kosztów.

– Z interpretacji izb skarbowych wynika, że obowiązku zmniejszania kosztów można uniknąć, wystawiając weksel, stanowi on bowiem formę uregulowania należności – mówi Jarosław Sekita, doradca podatkowy w kancelarii Meritum. – Powstaje oczywiście wtedy nowe zobowiązanie, ale nie stosuje się już do niego przepisów o korekcie rozliczenia.

Korekta też u terminowych

Od 1 stycznia 2013 r. przedsiębiorca, który nie ureguluje kwoty wynikającej z faktury (albo innego dokumentu) w ciągu 30 dni od terminu płatności, musi zmniejszyć swoje koszty uzyskania przychodów. Jeśli termin płatności jest dłuższy niż 60 dni, pomniejsza je z upływem 90 dni od zaliczenia tej kwoty do kosztów.

Korektę trzeba też stosować do odpisów od środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Jeśli więc minie 90 dni od zaliczenia odpisu amortyzacyjnego do kosztów, a należność nie zostanie uregulowana, należy te koszty pomniejszyć w całości albo w części.

Nowe regulacje, paradoksalnie zamieszczone w ustawie o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce, mocno utrudniły życie przedsiębiorcom. Również tym, którzy płacą kontrahentom na czas, ale umawiają się z nimi na długie terminy regulowania należności.

Dopuszczalne różne formy zapłaty

Okazuje się, że ich bolączki mogą rozwiązać weksle. Zdaniem Gerarda Dźwigały, radcy prawnego w kancelarii Dźwigała, Ratajczak i Wspólnicy, jest to możliwe wtedy, gdy wystawienie weksla wiąże się z zawarciem umowy nowacji, czyli z zastąpieniem starego zobowiązania nowym.

– Jest to dopuszczalne na podstawie art. 506 kodeksu cywilnego – wyjaśnia.

Potwierdzają to interpretacje fiskusa, przykładowo Izby Skarbowej w Katowicach (nr IBPBI/2/423-493/13/AP), Izby Skarbowej w Warszawie (nr IPPB3/423-192/13-2/EŻ) oraz Izby Skarbowej w Łodzi (nr IPTPB3/423-101/13-4/MF).

Eksperci zalecają jednak pewną ostrożność.

– Bezpieczniejsza dla przedsiębiorców wydaje się emisja obligacji, którymi można uregulować należność – radzi Gerard Dźwigała. – Weksel często jest bowiem traktowany jako niesamodzielne zobowiązanie towarzyszące głównemu jako np. jego zabezpieczenie, ale go nie zastępujące.

– Można także zastanowić się nad przekształceniem zobowiązania w pożyczkę, pamiętając oczywiście, że w niektórych sytuacjach będzie ona obciążona podatkiem od czynności cywilnoprawnych – podpowiada jeszcze inny sposób Jarosław Sekita.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, p.wojtasik@rp.pl

Opinia:

Artur Kowalski, doradca podatkowy, współwłaściciel kancelarii podatkowo-rachunkowej

Weksel można wystawić na zwykłej kartce papieru, byleby zawierał wymagane przepisami elementy. Przede wszystkim nazwę „weksel", przyrzeczenie zapłaty, jej termin, nazwisko osoby, na której rzecz lub na której zlecenie zapłaty należy dokonać, podpis wystawcy. Aby uregulować w ten sposób należność z faktury, należy wręczyć sprzedawcy weksel na kwotę odpowiadającą jej wartości brutto. Na samej fakturze można umieścić informację „zapłacono wekslem", a ponadto można żądać pokwitowania od jej wystawcy. W praktyce jednak dla potwierdzenia funkcji płatniczej weksla przy danej transakcji strony postanawiają o nowacji (czyli zastąpieniu zobowiązania z faktury zobowiązaniem z weksla) w odrębnej umowie lub porozumieniu. Inaczej będzie on pełnił jedynie funkcję gwarancyjną, nie rozwiązując problemu korekty kosztów.