Rejestracja znaku towarowego w Urzędzie Patentowym nie jest konieczna, by uznać go za wartość niematerialną i prawną podlegającą amortyzacji. To stanowisko potwierdził w niedawnej interpretacji Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie (nr IPPB1/415-623/13-2/EC).

Wspólnik wniósł do spółki komandytowej wkład niepieniężny, którym było przysługujące mu prawo do znaku towarowego. Zwrócił się do izby skarbowej z wnioskiem o potwierdzenie, że od następnego miesiąca po miesiącu ujęcia w ewidencji wartości niematerialnych i prawnych, czyli po miesiącu dokonania aportu, będzie mógł pomniejszać swoje przychody z tytułu udziału w spółce o wartość przypadających na niego odpisów amortyzacyjnych. Przewidywany okres wykorzystywania znaku w działalności gospodarczej spółki przekraczał rok, a przedmiot aportu jest chroniony przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Zgodnie z ustawą o PIT odpisów amortyzacyjnych dokonuje się m.in. od autorskich lub pokrewnych praw majątkowych. Znakiem towarowym może być z kolei każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa (np. wyrak, rysunek, kompozycja kolorystyczna).

– Znak towarowy stanowi przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze i w związku z tym jest utworem w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim, w odniesieniu do którego przysługują prawa ochronne wynikające z przepisów ustawy o prawie autorskim niezależnie od faktu, czy są objęte, czy też nie ochroną wynikającą z rejestracji w Urzędzie Patentowym RP – uzasadnił podatnik. Wyjaśnił też, wszystkie pozostałe warunki dokonywania odpisów amortyzacyjnych również zostały spełnione.

Izba zgodziła się w całości z poglądami podatnika i uznając jego stanowisko za prawidłowe odstąpiła od uzasadnienia interpretacji.