Limit to 150 tys. zł rocznie. Rozpoczynający działalność w trakcie roku liczą go w proporcji do okresu sprzedaży.

Jeśli przekroczymy limit bądź też chcemy od razu rozliczać VAT, musimy zarejestrować się w urzędzie skarbowym (na formularzu VAT-R).

Wybór opodatkowania

Czy warto zostać VAT-owcem? Może to się opłacać przedsiębiorcom, którzy ponoszą duże wydatki na działalność. Mogą bowiem odliczyć VAT naliczony. Będzie to korzystne zwłaszcza wtedy, gdy robią zakupy z 23-proc. VAT, a sprzedają ze stawką obniżoną.

Jednak status podatnika to dużo obowiązków administracyjnych. Oprócz wystawiania faktur trzeba prowadzić rejestr sprzedaży i zakupów, wyliczać podatek, składać deklaracje (co miesiąc lub co kwartał) i narażać się na spotkanie z kontrolerami. To może być głównym argumentem przeciwko rejestrowaniu się jako VAT-owiec.

Na decyzję może też mieć wpływ krąg klientów. Generalnie, jeśli odbiorcą naszych usług są firmy, to odliczą VAT z naszej faktury, przez co cena może być dla nich niższa. Zwolnienie może być korzystniejsze, gdy świadczymy usługi na rzecz konsumentów, którzy nie są podatnikami VAT, albo dla instytucji zwolnionych (np. banki). Im nie przysługuje odliczenie, także lepiej, aby cena była bez VAT.

Niektórzy bez zwolnienia

Pamiętajmy, że nawet wtedy, gdy nie przekroczyliśmy jeszcze limitu, musimy prowadzić uproszczoną ewidencję sprzedaży. Dokumentujemy ją rachunkami.

Bez względu na wysokość obrotów zwolnienie nie przysługuje podatnikom, którzy sprzedają towary bądź świadczą usługi wymienione w art. 113 ust. 13 ustawy o VAT (np. prawnicze albo w zakresie doradztwa).

Nie muszą się natomiast rejestrować w urzędzie osoby wykonujące wyłącznie czynności zwolnione z VAT, np. wynajmujące lokale na cele mieszkaniowe.

Co miesiąc czy co kwartał

Deklaracje VAT składamy co miesiąc. Termin to 25. dzień następnego miesiąca. W tym samym czasie trzeba zapłacić podatek.

Można jednak rzadziej rozliczać się z fiskusem. Największe pole manewru mają tzw. mali podatnicy. To firmy, u których wartość sprzedaży (wraz z kwotą podatku) nie przekroczyła w poprzednim roku 1 200 000 euro (według średniego kursu ogłaszanego przez NBP na pierwszy dzień roboczy października poprzedniego roku).

Mogą one przesyłać deklaracje i płacić daninę co kwartał. To dobry sposób na przesunięcie zapłaty podatku i poprawę płynności finansowej. Przedsiębiorca ma dłużej pieniądze do swojej dyspozycji i może dzięki temu finansować bieżące inwestycje, bez konieczności zaciągania kredytu.

Oczywiście kwartalne rozliczenie to też mniej biurokracji i więcej czasu na uporządkowanie dokumentów.

Zaplanuj obroty

Firmy z większymi obrotami nie mają już takiego wyboru. Mogą zdecydować się na kwartalne deklaracje, ale zaliczkę do urzędu muszą przelać i tak co miesiąc. Co do zasady wynosi ona 1/3 kwoty podatku należnego za poprzedni kwartał (może więc być niższa niż faktyczny VAT za dany miesiąc). Nie trzeba nic płacić, jeśli za ten okres podatek był zerowy lub firma miała nadwyżkę VAT naliczonego nad należnym.

Jeśli przedsiębiorca uzna, że taki wariant obliczania zaliczek jest dla niego niekorzystny (np. wtedy, gdy spodziewa się spadku sprzedaży), może odprowadzać je w wysokości wynikającej z faktycznego rozliczenia za dany miesiąc.

Pozostanie przy miesięcznych deklaracjach może być opłacalne wtedy, gdy przedsiębiorca występuje o zwrot podatku. Termin na jego oddanie liczony jest bowiem od dnia złożenia deklaracji.

Zawiadom urząd

Przy wyborze sposobu rozliczenia musimy pamiętać o terminach na zawiadomienie fiskusa. Przedsiębiorca nie może bowiem dowolnie przeskakiwać z metody na metodę, o wszystkim trzeba z odpowiednim wyprzedzeniem informować urząd skarbowy.

Przykładowo, firma niebędąca małym podatnikiem, która chce składać deklaracje co trzy miesiące, musi zawiadomić fiskusa najpóźniej do 25. dnia drugiego miesiąca kwartału, za który będzie pierwszy raz złożona kwartalna deklaracja.

Przedsiębiorca rozpoczynający działalność w trakcie roku składa zawiadomienie do 25. dnia następnego miesiąca. Powrót do deklaracji miesięcznych możliwy jest nie wcześniej niż po upływie czterech kwartałów, za które były składane deklaracje kwartalne.