Polska ma jedne z wyższych obciążeń fiskalnych w krajach regionu Europy Środkowej i Wschodniej. Tak wynika z raportu firmy doradczej KPMG.
Przeanalizowała ona wysokość podatków osobistych oraz składek na ubezpieczenia społeczne w 114 krajach. Okazało się, że średnia stawka najwyższego progu podatku dochodowego od osób fizycznych na świecie wzrosła w 2012 r. o 0,3 proc. w stosunku do roku ubiegłego.
Zdaniem autorów raportu można to w znacznej części tłumaczyć spowolnieniem gospodarczym oraz rosnącym zadłużeniem wielu krajów. Państwa tworzą nowe stawki podatku dochodowego dla osób o bardzo wysokich dochodach albo wprowadzają tymczasowy podatek w celu zmniejszenia de ficytu budżetowego. Przykładem mogą być ostatnie reformy podatkowe we Francji czy w Hiszpanii. Państwo francuskie wprowadziło dwie nowe stawki podatku dla osób najbogatszych, z czego najwyższa wzrosła do 75 proc.
Jak w raporcie prezentuje się Polska? Efektywna stopa podatku dochodowego (dla dochodu 100 tys. dolarów brutto rocznie) powiększonego o obowiązkowe koszty ubezpieczeń społecznych, które ponosi pracownik, wynosi w Polsce 35,3 proc. Plasuje to nas na 70. pozycji wśród 114 zbadanych krajów (uszeregowanych od najniższych obciążeń podatkowych).
Jednakże niemal wszystkie kraje regionu Europy Środkowej i Wschodniej mogą się pochwalić niższą stawką efektywnego podatku dochodowego i ubezpieczeń społecznych niż Polska. Przykładowo, na Słowacji oraz w Czechach wynosi ona ok. 25 proc.
Z kolei efektywna stopa obciążenia wynagrodzenia z tytułu ubezpieczeń społecznych, płaconych zarówno przez pracodawcę, jak i pracownika, wynosi w Polsce 17,1 proc. Daje to nam 44. pozycję, ale tylko dwa kraje regionu, Bułgaria i Ukraina, odnotowały niższe obciążenia z tytułu kosztów ubezpieczeń społecznych.
Według raportu KPMG najwyższe stawki podatków osobistych spośród wszystkich analizowanych regionów świata nadal obowiązują w Europie Zachodniej (46,1 proc.). Najniższe stawki najwyższego progu PIT występują zaś w krajach Bliskiego Wschodu. Niskie stawki podatków osobistych obowiązują także w Europie Wschodniej (16,7 proc.).